Gmina Wilków najbardziej ucierpiała podczas nawałnic, jakie przechodziły przez nasz region. Szkody są porównywalne z tymi, jakie mieszkańcy ponieśli w trakcie powodzi w 2010 roku. Na temat pomocy, rolnicy rozmawiali dzisiaj z ministrem rolnictwa i rozwoju wsi.
Jedenaście lat temu tereny te spustoszyła powódź. Teraz bardzo duże zniszczenia wywołała gwałtowna burza. Gmina Wilków ucierpiała po raz kolejny.
Zaledwie przed kilkoma dniami w tej okolicy na kłusownictwie wpadł obywatel Ukrainy, dzisiaj zatrzymano zaś dwóch braci. Podobnie jak w poprzednim przypadku, funkcjonariusze przygotowali zasadzkę. Kilkugodzinne oczekiwanie przyniosło skutek.
Funkcjonariusze Państwowej Straży Rybackiej Patrolując teren tzw. lubelskiego zagłębia kłusowniczego znaleźli na rzece butelki z zamocowanym do nich sznurkiem zakończonym haczykiem. Przygotowali zasadzkę, w którą wpadł obywatel Ukrainy. Mężczyźnie grozi teraz do 2 lat pozbawienia wolności.
Obrońcy zwierząt są zbulwersowani decyzjami, najpierw prokuratury a teraz sądu. Zadecydowały one o umorzeniu postępowania wobec właścicielki psa, który pomimo poważnej choroby, doczekał się zbyt późno na pomoc. Nadszła ona ze strony fundacji, a nie domowników.
Od wczoraj na terenie powiatu opolskiego trwa walka z dużym pożarem lasu. Na miejscu działa kilkadziesiąt zastępów straży pożarnej.
Groźny pożar wybuchł wieczorem w gminie Wilków. W płomieniach stanęły zabudowania gospodarcze.
W sobotę wieczorem w miejscowości Machów doszło do dachowania auta osobowego. Do szpitala trafiła trójka dzieci.
Nietypowy pościg można było wczoraj zaobserwować na lokalnej drodze w gminie Wilków. Środkiem drogi jechał ciągnik rolniczy, którego kierowcę radiowozem gonili policjanci.
Policjanci z Opola Lubelskiego zatrzymali 24-latka, który wymachując maczetą groził, że zabije swojego brata. Mężczyzna był nietrzeźwy, trafił do policyjnego aresztu.