Wypalanie traw, praktyka stosowana często do kontrolowania roślinności lub w celach rolniczych, stwarza poważne zagrożenie dla środowiska oraz ludzi. Ta forma działań może prowadzić do pożarów, które szybko się rozprzestrzeniają i stanowią wyzwanie dla służb ratowniczych. Niosą niestety ogromne zagrożenie dla zdrowia, życia, mienia i środowiska naturalnego.
Od 15 do 22 grudnia tomaszowscy strażacy interweniowali 28 razy. Wyjazdy dotyczyły akcji gaśniczych, usuwania powalonych drzew, zawalonych budynków pod naporem śniegu, a także pomocy ratownikom medycznym w transporcie osoby wymagającej hospitalizacji.
Państwowa Straż Pożarna przekazała dane dotyczące działań związanych ze zdarzeniami, do których doszło w trakcie prac polowych. Tylko w lipcu 31 osób zostało rannych i doszło do ponad 1100 pożarów upraw rolnych i łąk w całym kraju.
W lasach województwa lubelskiego obowiązuje najwyższy stopień zagrożenia pożarowego. Niewielka ilość śniegu, przesuszona po zimie ściółka leśna oraz przedłużający się brak opadów zwiększają ryzyko pożarów.