Sygnał od Czytelnika. „Ścieżka rowerowa nad Zalewem Zemborzyckim zarasta, nikt się tym nie interesuje”
09:34 23-06-2020
O problemie poinformował nas Czytelnik, który rekreacyjnie dosyć często przemierza ścieżkę znajdującą się dookoła zalewu. Na przesłanych zdjęciach widać, jak trawy powoli zarastają ciąg pieszych, zabierając przestrzeń spacerującym. Niestety cała ta sytuacja wpływa na bezpieczeństwo wszystkich użytkowników ścieżki.
– Dlaczego Wody Polskie nie koszą traw przy Zalewie Zemborzyckim? Wysoka trawa uniemożliwia bezpieczne poruszanie się pieszych jak i rowerzystów na ścieżce, ponieważ piesi starający się ominąć trawę, wchodzą wprost pod koła rowerów – alarmuje Czytelnik.
Po publikacji tekstu otrzymaliśmy odpowiedź na zadane mailowo pytanie o zaistniały stan rzeczy.
– Wszelkie prace utrzymaniowo – konserwacyjne prowadzone przez Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie realizowane są na podstawie procedur przetargowych – Prawo Zamówień Publicznych. Roboty konserwacyjne na zb. Zemborzyce wykonywane będą w ramach zadania pn.: „Utrzymanie zbiornika Zalew Zemborzycki (zapora boczna prawa, zapora boczna lewa) na terenie miasta Lublin – 2 etapy”. Termin na składanie ofert na wykonanie przedmiotowego zadania to 25.06.2020 r. Po wyłonieniu wykonawcy oraz podpisaniu umowy na wykonanie prac konserwacyjnych tut. Nadzór Wodny przekaże teren robót – poinformował nas Jarosław Kowalczyk kierownik Zespołu Komunikacji Społecznej i Edukacji Wodnej.
(fot. nadesłane)
wszystko w Lublinie zarasta, nie tylko ścieżka rowerowa, nie wiem jak dzieciaki przechodzą przez przejścia przy takiej widoczności
Niech się zbiorą i posprzątają 😀
A wąwozu kalina? Kleszcze w trawie komary i inne robactwo. Gdzie są firmy które kosza????? Jak tu kurrrrrrrrrrr z dzieckiem wyjść? Z psem??? Co to się kurrrrrrrrrrr dzieje?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!??!?
Zakres robót oprócz wykoszenia okolic ddr, chodników, czy jezdni powinien obowiązkowo obejmować USUNIĘCIE wykoszonej trawy czy raczej już badyli. to co zostaje po wykoszeniu a zwykle nie sprzatnięte albo sprzatniete po łebkach stanowi podłoże do b. szybkiego zarastania chodników czy ddr z kostki.
przecież łysieć nie będzie,
Szkoda, że wszyscy „za i przeciw” nie myślą jak miasto budując CPR „uszczęśliwiło” mieszkańców ulicy Krężnickiej. Bluzgi, muzyka, stukanie kijków od 8 do 23.
Zachowujcie się cicho, grzecznie, kulturalnie a dla wszystkich starczy miejsca, mimo bujnej trawy.
Szkoda, że przetargu nie ogłosili w grudniu. Niezłe tłumaczenie.
To samo z zejsciem/wejściem do/z wąwozu na Czubach przy ulicy Różanej. Trawa wrasta w kostkę, zwęża trakt pieszy i rowerowy. Widząc zarastajacą scieżkę rowerową i chodnik dochodzi się do wniosku, że wybudować i odfajkować to nie sztuka, ale sztuką w Lublinie jest potem utrzymanie tego wszystkiego. Z tym całkowicie odpowiednie podmioty nie dają sobie rady.
Amebo, trwa susza. Przeczytaj sobie jak radzić sobie z suszą to może przestaniesz płakać, że trawka za długa. Jakie to jest przykre, że w tym narodzie jest tylu bezrozumnych ludzi, którzy dumnie głoszą swoje nieprzemyślane poglądy. Demokracja, najlepszy system… daje nam takie same prawa wyborcze, pytanie tylko czy świadomość polityczną masz taką, jak podejście do większych problemów (suszy chociażby).
Ja pierdziele. Cebulaki.. w końcu jest ładnie, do tego wysoka trawa pomaga magazynować wodę, więc problem suszy odpada. Ale nie, musi być pięknie przystrzyżone bo jak to tak.
a zarasta też np Smorawinskiego dla pieszych obok ścieżki rowerowej, zarasta chodnik Witosa w stronę Felicity ….