Od pewnego czasu za wycieraczkami pojazdów zaparkowanych na ul. Fantastycznej w Lublinie pojawiają się kartki z wulgarnymi napisami. Zjawisko w ostatnim czasie przybrało na sile.
Wjeżdżając za znak „strefa zamieszkania” parkowanie jest tylko w WYZNACZONYCH miejscach a nie wzdłuż uliczek, na chodnikach, na trawie, czy ścieżkach rowerowych bądź placach zabaw. Niestety większość ludzi tego wiedzieć po prostu nie chce a służby powołane do pilnowania porządku patrolują jedynie centrum miasta a peryferia mają w d… Patrząc na to co się dzieje na osiedlach to ponad połowa ludzi parkuje nieprawidłowo i ma to gdzieś że ich złom utrudnia przejście czy przejazd a na zwróconą uwagę reaguje agresją.
Alek
Znam takich co zaparkują fiatem dostawczakiem (ok3,5 tony DMC) na chodniku zostawiająć 30 cm pieszemu i uwaząją że zostawili przejście i jest PRAWIDŁOWO. 95 % kierowców wie jak wyglada znak zakazu ale go olewają, wiedzą coś o 1 metrze czy coś dla pieszych ale że 1,5 to już niekoniecznie a jak chodnik jest węższy niż 1,5 to wg nich ten przepis nie obowiązuje. Mają sieczkę w głowie jesli chodzi o przepisy .
Fredzik
W pelni rozumiem Pana ktory roznosi te karteczki, zapraszam na Południową zobaczyc jak parkuja kierowcy ktorych płodzono na raty. Nie da sie przejechać, bo panstwo ze wsi przyjechalo do pracy, i pol ulicy zastawiony jeden pas bo parkingu malo (dziwne zeby bylo duzo, skoro 3 samochody zajmuja 5-6 miejsc parkingowych, bo u nich na polu parkuje sie byle jak), albo ciezko ruszyc d**e te 50 metrow wiecej zeby przejsc piechota. Jadac samochodem bardzo latwo o wypadek bo ktos wyjedzie i nie zauwazy (niby jak skoro nastawiane jeszcze karawanow, dobrze ze czolgami nie jezdza), albo sie trzeba cofac pol ulicy jak ktos wyjedzie z naprzeciwka swoim pasem. Nie dziwie sie ze na innej ulicy z podobnym problemem komus puszczaja nerwy.
Stary
Pewnie jakiś stary ormowiec,kapuś strażnik Teksasu.
Pewnie to reklama jakiejś szkoły jazdy.
Wjeżdżając za znak „strefa zamieszkania” parkowanie jest tylko w WYZNACZONYCH miejscach a nie wzdłuż uliczek, na chodnikach, na trawie, czy ścieżkach rowerowych bądź placach zabaw. Niestety większość ludzi tego wiedzieć po prostu nie chce a służby powołane do pilnowania porządku patrolują jedynie centrum miasta a peryferia mają w d… Patrząc na to co się dzieje na osiedlach to ponad połowa ludzi parkuje nieprawidłowo i ma to gdzieś że ich złom utrudnia przejście czy przejazd a na zwróconą uwagę reaguje agresją.
Znam takich co zaparkują fiatem dostawczakiem (ok3,5 tony DMC) na chodniku zostawiająć 30 cm pieszemu i uwaząją że zostawili przejście i jest PRAWIDŁOWO. 95 % kierowców wie jak wyglada znak zakazu ale go olewają, wiedzą coś o 1 metrze czy coś dla pieszych ale że 1,5 to już niekoniecznie a jak chodnik jest węższy niż 1,5 to wg nich ten przepis nie obowiązuje. Mają sieczkę w głowie jesli chodzi o przepisy .
W pelni rozumiem Pana ktory roznosi te karteczki, zapraszam na Południową zobaczyc jak parkuja kierowcy ktorych płodzono na raty. Nie da sie przejechać, bo panstwo ze wsi przyjechalo do pracy, i pol ulicy zastawiony jeden pas bo parkingu malo (dziwne zeby bylo duzo, skoro 3 samochody zajmuja 5-6 miejsc parkingowych, bo u nich na polu parkuje sie byle jak), albo ciezko ruszyc d**e te 50 metrow wiecej zeby przejsc piechota. Jadac samochodem bardzo latwo o wypadek bo ktos wyjedzie i nie zauwazy (niby jak skoro nastawiane jeszcze karawanow, dobrze ze czolgami nie jezdza), albo sie trzeba cofac pol ulicy jak ktos wyjedzie z naprzeciwka swoim pasem. Nie dziwie sie ze na innej ulicy z podobnym problemem komus puszczaja nerwy.
Pewnie jakiś stary ormowiec,kapuś strażnik Teksasu.