Tak jak można było się spodziewać, w Lublinie podobnie jak w Warszawie, pojawił się problem porzucania elektrycznych hulajnóg. Widoczne na zdjęciach pojazdy leżały wczoraj na ul. Filaretów.
Jak bedzie mi takie coś stało na drodze to zaniose do elektrośmieci. Powoli powoli problem się rozwiąże jak wszystkie tam wylądują.
Zdrówko
Czy taka hulajnoga kosztuje 20zł? jak można zostawić taki sprzęt tak po prostu na chodniku bez ochrony bez zabezpieczenia przed kradzieżą ?
Stefanek
Hulajnogi mają GPS i numer na ramie
Mimo to kradną na baterie.
Dop
Szkoda ze DZIWOLAGI DZIKUSY nieumieja korzystać z tego. Ta firma w niedługim czasie zaprzestanie wyoporzyczac sprzęt. BYDŁO jeszcze się nie ucywilizowalo. Ale może kiedyś tak…. Do Zachodu wciąż nam wiele brakuje.
abc
Problem jest nie do rozwiązania. Hulajnoga jest lekka i nie jest trwale unieruchomiona. Każdy może ją podnieść i postawić na środku chodnika lub na trawniku. Co z tego, że użytkownik prawidłowo „zaparkuje” jak przyjdzie typowy seba i zrobi z nią co będzie chciał.
.
Te walające się śmieci powinny trafiać do śmietnika.
Obserwuje
Nie znam regulaminu wypożyczalni hulajnóg i rowerów. Ale czy nie powinno to być wypożyczanie imienne? A w przypadku nie odstawienia w jakimś określonym czasie opłata będzie wysoka. Numerowanie hulajnóg i system by widział, że taka a taka osoba wypożyczyła to a tu tą dokładnie hulajnogę.
abc
Co z tego, że użytkownik odstawi w miejsce, które nie przeszkadza pieszym jak przyjdzie sebix i postawi hulajnogę na środku chodnika? Kto ma za sebixa odpowiadać? Wypożyczający czy firma, której własnością są hulajnogi?
ili
Niestety, w całym mieście niektórzy użytkownicy po prostu porzucają hulajnogi – w przejściu, na środku chodnika, gdziekolwiek. Czy naprawdę problemem jest odstawienie takiej hulajnogi na miejsce, w którym by ona nie przeszkadzała pieszym?
Kolejnym problemem jest fakt, że korzystający z tego typu sprzętu, jadąc niejednokrotnie równie szybko co rowerzysta, jeżdżą po chodnikach, między pieszymi, oczekując ustąpienia pierwszeństwa! Chodnik, drodzy państwo, służy do CHODZENIA! Fakt, że sprawa hulajnóg nie została uregulowana – czyli nie należy z nich korzystać ani na jezdni, ani na chodniku. Pozostaje chyba ścieżka w lesie 😉
Qtas
Firmie nie opłaca sie odbierać tego złomu od policji, ponieważ jest tani jak barszcz, chińczyk zrobi go za grosze, a koszta produkcji zwróca się w kilka dni. 2K to taka hulajnoga kosztuje na polskim rynku, w rzeczywistości Blinkee hurtowo kupuje je ze 4 razy taniej.
Do_Qutas
Bzdura! Udowodnij to.
Edzio
Hulajnogi precz
mario
Ciekawe kiedy zaczną pływać lub wisieć na dachach, drzewach itp. tak jak rowery miejskie. Przechodziłem ostatnio koło jednej z nich i już nawet na nowe nie wyglądają bo poobijane i obdrapane z popękanymi wyświetlaczami są.
Jak bedzie mi takie coś stało na drodze to zaniose do elektrośmieci. Powoli powoli problem się rozwiąże jak wszystkie tam wylądują.
Czy taka hulajnoga kosztuje 20zł? jak można zostawić taki sprzęt tak po prostu na chodniku bez ochrony bez zabezpieczenia przed kradzieżą ?
Hulajnogi mają GPS i numer na ramie
Mimo to kradną na baterie.
Szkoda ze DZIWOLAGI DZIKUSY nieumieja korzystać z tego. Ta firma w niedługim czasie zaprzestanie wyoporzyczac sprzęt. BYDŁO jeszcze się nie ucywilizowalo. Ale może kiedyś tak…. Do Zachodu wciąż nam wiele brakuje.
Problem jest nie do rozwiązania. Hulajnoga jest lekka i nie jest trwale unieruchomiona. Każdy może ją podnieść i postawić na środku chodnika lub na trawniku. Co z tego, że użytkownik prawidłowo „zaparkuje” jak przyjdzie typowy seba i zrobi z nią co będzie chciał.
Te walające się śmieci powinny trafiać do śmietnika.
Nie znam regulaminu wypożyczalni hulajnóg i rowerów. Ale czy nie powinno to być wypożyczanie imienne? A w przypadku nie odstawienia w jakimś określonym czasie opłata będzie wysoka. Numerowanie hulajnóg i system by widział, że taka a taka osoba wypożyczyła to a tu tą dokładnie hulajnogę.
Co z tego, że użytkownik odstawi w miejsce, które nie przeszkadza pieszym jak przyjdzie sebix i postawi hulajnogę na środku chodnika? Kto ma za sebixa odpowiadać? Wypożyczający czy firma, której własnością są hulajnogi?
Niestety, w całym mieście niektórzy użytkownicy po prostu porzucają hulajnogi – w przejściu, na środku chodnika, gdziekolwiek. Czy naprawdę problemem jest odstawienie takiej hulajnogi na miejsce, w którym by ona nie przeszkadzała pieszym?
Kolejnym problemem jest fakt, że korzystający z tego typu sprzętu, jadąc niejednokrotnie równie szybko co rowerzysta, jeżdżą po chodnikach, między pieszymi, oczekując ustąpienia pierwszeństwa! Chodnik, drodzy państwo, służy do CHODZENIA! Fakt, że sprawa hulajnóg nie została uregulowana – czyli nie należy z nich korzystać ani na jezdni, ani na chodniku. Pozostaje chyba ścieżka w lesie 😉
Firmie nie opłaca sie odbierać tego złomu od policji, ponieważ jest tani jak barszcz, chińczyk zrobi go za grosze, a koszta produkcji zwróca się w kilka dni. 2K to taka hulajnoga kosztuje na polskim rynku, w rzeczywistości Blinkee hurtowo kupuje je ze 4 razy taniej.
Bzdura! Udowodnij to.
Hulajnogi precz
Ciekawe kiedy zaczną pływać lub wisieć na dachach, drzewach itp. tak jak rowery miejskie. Przechodziłem ostatnio koło jednej z nich i już nawet na nowe nie wyglądają bo poobijane i obdrapane z popękanymi wyświetlaczami są.
To się nazywa „brak poszanowania cudzej własności” https://www.google.com/amp/s/natemat.pl/amp/257725,elektryczne-hulajnogi-na-minuty-polacy-niszcza-sprzet-lime-zdjecia
Lublin nie jest piewszy i nie ostatni.