Skręcał hondą na posesję, potrącił 3-latka. „Nie zauważyłem dziecka”
11:12 31-07-2020
Do zdarzenia doszło wczoraj na ul. Kiernickich w Łukowie. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o potrąceniu 3-letniego dziecka.
Policjanci interweniujący na miejscu ustalili wstępnie, że kierujący samochodem marki Honda 71-letni łukowianin wjeżdżając z jezdni na posesję potrącił jadącego rowerkiem biegowym 3-latka. Chłopczyk w tym czasie był z rodzicami i jechał swoim rowerkiem po chodniku.
Dziecko zostało przewiezione do szpitala na badania. 71-latek tłumaczył policjantom, że nie zauważył dziecka. Na szczęście 3-latek nie odniósł poważnych obrażeń. Kierujący hondą wkrótce usłyszy zarzut, a jego sprawa znajdzie swój finał w sądzie.
(fot. Policja Łuków)
Nie zauważył? Oczy w doopie ma? Prawko do niszczarki, samochód na złom.
Dziecko 3 letnie może być niezauważone. Dlatego za niego odpowiadają opiekunowie. Decyzja policjanta świadczy o jego marnych kompetencjach.
Odebrać im 500+ w takim układzie.
Chłopczyk był z rodzicami i jechał po chodniku, popychając się nogami. Twój post marnie świadczy o twojej zdolności rozumienia tekstu.
Czyli dzieci do 3 lat można przejeżdżać? Psa też mogę przejechać? A jak ktoś stracił przytomność i leży na chodniku i MOŻE BYĆ NIEZAUWAŻONY to też mogę walić w gaz?
Franiu, nic Ci nie jest?
A zatrzymanie kwitów gdyż jest uzasadniona ślepota posiadacza pojazdu?
Rozwaliłeś system??
Drugi w kolejce statystycznie bezpieczniejszych kierowców. W osobówce widać doskonale obszar na który zamierza się wjechać. Co to za bełkot. Nie sądzę żeby miał nos w telefonie więc już ślepota zaawansowana…
no jaki przebiegły szkrab! wyprzedził hondę będąc w martwej strefie, a później nie wychylając się ponad maskę wjechał niewidocznie przed maskę auta!
a już na poważnie – facet nie dość, że powinien stracić prawko, to jeszcze powinien mieć zablokowaną możliwość ubiegania się o kolejne. dożywotnio. z resztą, takie dziadki i tak by dzisiaj nie zdały. 10 razy więcej aut na drogach, niż za ich czasów, głuchota, ślepota, kompletna nieznajomość przepisów, złe nawyki zbierane przez 50 lat…
To jak ktoś taki może prowadzić auto. Zabrać prawko. Widocznie w tym wieku to już tylko rower
Tam jest tak dobra widoczność, że mógł spokojnie zobaczyć bachora Z RODZICAMI z daleka, ale co on będzie zachowywał szczególną ostrożność!? Wjeżdża do SIEBIE! Na swoje włości! Nikt mu nie będzie mówił jak ma jeździć!
Wina jest nie 3 latka tylko jego tzw.opiekunów.A opiekun trzeźwy był jak zezwolił dziecku na taką jazdę.Odebrać póki żyje.Amen.