Rolkarze opanują ulice. To kolejna edycja Nightskating Lublin
18:51 02-07-2016
Kolejna tegoroczna edycja Nightskating Lublin rozpocznie się w sobotę o godzinie 20:00 na Centralnym Placu Zabaw pod Centrum Kultury przy ul.Peowiaków. Impreza, która cyklicznie odbywa się w wielu miastach Polski i Świata, skupia rolkarzy, którzy mają niepowtarzalną możliwość jazdy ulicami miasta przy świetle latarni.
Tym razem organizatorzy przygotowali rekordową trasę o długości 27 km. Przejazd ulicami Lublina odbędzie się pod eskortą policji i służb zabezpieczających. Udział może wziąć każdy, nie ma ograniczeń wiekowych. Wystarczy posiadać rolki i umieć sprawnie hamować. Jedyny wymóg tyczy osób do 15 roku życia, bezwzględnie muszą jechać w kasku. W tej edycji imprezy organizatorzy postawili na wymagającą trasę, która posiada dużo zjazdów i podjazdów. Z tego też względu, osoby niepewnie czujące się na rolkach nie powinny brać udziału w imprezie.
Rolkarze wystartują z placu przy Centrum Kultury, dalej pojadą ulicami: Kołłątaja, Krakowskim Przedmieściem, Alejami Racławickimi, przez Rondo Honorowych Krwiodawców, aleją Warszawską, Zbożową, Gajową, Willową, Poligonową, Aleksandra Zelwerowicza, Edwarda Wojtasa, Do Dysa, Dożynkową, Cynamonową, Tomasza Strzembosza, Walecznych, aleją Generała Władysława Andersa, Mełgiewską, Antoniny Grygowej, Hieronima Dekutowskiego, Drogą Męczenników Majdanka, Fabryczną, aleją Unii Lubelskiej, Zamojską, Bernardyńską, przez plac Wolności, Gabriela Narutowicza, Jana Hempla, Hugo Kołłątaj by powrócić do miejsca startu.
(fot. materiały organizatora)
2016-07-02 18:28:57
rano jakieś pajace na rowerach na krasnickiej teraz to
mrozik, jak ty wyjeżdżasz swoją puszką na ulicę, to jest o jednego pajaca więcej, a mimo to my nie robimy z tego sensacji, więc zrób nam przysługę i nie pisz na forum tych głupich komentarzy. Ani dyskusja na tym nie zyskuje, ani tobie chluby nie przynosi takie gimnazjalne bazgrolenie.
Fajnie, że promuje się ruch i zdrowy styl życia, do tego z głową, tj. bez powodowania zbytnich utrudnień w ruchu (w nocy).
A teraz pytanie do Redakcji – dlaczego mam bana po IP (i najwyraźniej adresie MAC) komputera domowego? Czym sobie zasłużyłem?
Kuba, absolutnie nie masz bana, wystąpił jakiś problem, pracujemy nad nim. Pozdr
Już działa.
W razie czego namiary na mnie – Przeglądarka Google Chrome, wersja 51.0.2704.103 m, IP kończące się na xx1.121, ISP – UPC Polska.
Mam nadzieję, że pomogę tak działowi IT 🙂
Dziękujemy !
Trochę ich podlało :)))
kiedy następna taka impreza?
Sporo tego towarzystwa w Lublinie. Wiem, bo na co dzień trenują na DDR biegnącej do i dookoła Zalewu. Nikt im jeszcze nie wyjaśnił, że DDR to nie skrót od „Droga Dla Rolkarzy”. Policjanci na rowerach, którzy pojawiają się nad Zalewem powinni trzebić tę patologię. Szczególnie „panczenistów”, którzy nie potrafią jechać w linii prostej, tylko ich nosi od bandy do bandy. Jeszcze do tego słuchawki w uszach, żeby dzwonka i okrzyków nie słyszeć. Towarzystwo sobie nie zdaje sprawy, jakie zagrożenie stwarza dla rowerzystów.
To swoją drogą. Bo rolkarz to pieszy… ja 2 tygodnie temu mało co rozpędzonego rolkarza wyjeżdżając z Chodźki w prawo w Lenina nie zgarnąłem… zatrzymałem się przy zielonej strzałce grzecznie, ruszyłem… i ledwo wyhamowałem przed poruszającym się żwawo w dół (rzecz jasna do końca DDR, żebym miał większe problemy z jego dostrzeżeniem na czas) rolkarzem. Coś tam artykułował łapkami, ja cieszę się jedynie, że przytomny styl jeżdżenia nie pozwolił mi go „wyeliminować”, bo tylko problemy bym miał.
Jak jeżdżę rowerem to gonię chamów ostro i słowami i gestami z DDR… sęk w tym, że do tych pustych łbów po prostu czasami nie dociera… ale nie generalizowałbym. Tak jak rowerzystom „prasę” robi garstka agresywnych chamów, tak i rolkarzom złą prasę robią nieliczne nieprzystosowane egzemplarze.
Nad tobą z pewnością ktoś się wyżywał w dzieciństwie, jak się czyta te głupoty, które w wielkich bólach tutaj spłodziłeś. Lecz się człowieku.
Witaj redakcio a wiecie może coś o wydarzeniu ostatnim z metalurgicznej