Przejażdżkę „pożyczonym” autem zakończyli na polu. Obaj byli pijani, żaden nie chciał przyznać się do kierowania

Wczoraj wieczorem dwaj mężczyźni w wieku 18 i 55 lat, pomagali oczyszczać z rdzy busa 65-letniemu mieszkańcowi gminy Wola Uhruska. Jak ustalili policjanci, w pewnym momencie znudzili się pracą, a następnie wykorzystując nieobecność pracodawcy, postanowili przejechać się zaparkowanym na posesji oplem, w którym znajdowały się kluczyki.

Podróż mężczyzn nie trwała jednak długo. Po kilku kilometrach kierujący stracił panowanie nad pojazdem, wjechał w pole, po czym obaj mężczyźni uciekli. Pokrzywdzonemu udało się szybko odnaleźć sprawców. Mężczyzna przywiózł ich na swoją posesję i o zdarzeniu powiadomił policję.

Przybyli na miejsce mundurowi sprawdzili stan trzeźwości sprawców. Jak się okazało, 18-latek miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie, a jego kompan ponad 1,5 promila. Obaj nie posiadali uprawnień do kierowania. Początkowo żaden z nich nie chciał przyznać się do kierowania pojazdem. Policjanci jednak dotarli do świadka, który widział zdarzenie i rozwiał wątpliwości funkcjonariuszy. Kierującym okazał się 18-latek. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani i trzeźwieją w policyjnym areszcie.

Podejrzanym grozi 8 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo 18-latek odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości.

(fot. Policja Włodawa)