Poważny wypadek pod Bychawą. Sześć osób rannych
14:46 25-12-2014
Do wypadku doszło w czwartek około godziny 12:50 w miejscowości Wincentówek pod Bychawą. Czołowo zderzyły się tam dwa samochody osobowe. Ze wstępnych informacji zebranych na miejscu przez naszego reportera wynika, że opel jechał od strony Bychawy, volkswagen zaś od Lublina. Na prostym odcinku drogi jeden z kierowców zjechał na przeciwległy pas jezdni.
Wtedy doszło do czołowego zderzenia pojazdów. Siła zderzenia była tak wielka, że volkswagen wypadł z drogi i zatrzymał się na pobliskiej skarpie. Oba auta zostały tak uszkodzone, że część z podróżujących nimi osób została zakleszczona we wrakach pojazdów.
Na miejscu wypadku interweniowały cztery zastępy straży pożarnej, pięć karetek pogotowia ratunkowego oraz policja. Na miejsce przyleciał także śmigłowiec lotniczego pogotowia ratunkowego. Sześć osób podróżujących autami zostało przetransportowanych do szpitali w Lublinie. Wśród nich są dwie osoby nieletnie.
Jeden z pojazdów był tak zmiażdżony, że strażacy przez ponad godzinę kawałek po kawałku odcinali elementy auta, by wydostać uwięzioną w nim osobę. Na miejscu funkcjonariusze lubelskiej drogówki a także biegli ustalają okoliczności oraz przyczyny wypadku.
Lekarze na chwilę obecną nie informują jeszcze o stanie osób poszkodowanych. Jak nieoficjalnie ustaliliśmy, mają one liczne złamania kończyn, urazy a część z poszkodowanych jest w stanie ciężkim.
AKTUALIZACJA 15:50
Jak nas poinformowano, to kierująca oplem kobieta zjechała za przeciwległy pas ruchu wprost przed jadącego z naprzecwka volksagena. Poszkodowani to cztery osoby z opla i dwie z volkswagena.
AKTUALIZACJA 26.12.2014
Sprawczyni wypadku, kierująca oplem kobieta miała 18-lat. Uprawnienia do kierowania posiada od niespełna miesiąca.
Większy widok mapy
Galeria zdjęć
(fot. nadesłane – Sylwia – DZIĘKUJEMY!)
Galeria zdjęć
(fot. lublin112)
2014-12-25 14:35:04
@Kinga Karolina -Za ten komentarz i Twoje podejście masz u mnie wielki SZACUN. Masz rację, połowa tej młodzieży nie dorosła mentalnie do posiadania prawka ale taka jest moda więc ledwie 18 wybije już lecą na kurs…
A powiedz mi ile Ty miałeś lat cwaniaku jak zaczynałeś jeździć może 30??? Jakoś nie wierzę żeby ktoś zdał prawko i od razu miał doświadczenie.. A jak ktoś robi i chce jeździć i podkreślmy jedź dobrze jak na posiadanie prawka i trzyma się ograniczeń (tam widziałem kierowcy jeżdżą o wiele szybciej) to gdzie ma się szkolić i dalej uczyć jak nie na drodze. Jeżdżenie po polu jak ktoś wcześniej komentował nic nie da. I nie powinniśmy osądzać co tam się stało no bo się stało i tyle. Powinniśmy więcej uważać. Proszę jeszcze o to aby udzielający takich komentarzy jak qwerty przypadkiem też się nie znaleźli w takiej sytuacji i jestem ciekaw co wtedy by powiedzieli tacy „spece na drodze”.??
Ja zaczynałem jak miałem z 6 lat (u taty na kolanach, na polnych drogach i szosach na których jechał jeden samochód dziennie) w wieku 12 lat jeździłem już sam po łąkach i wyżej wymienionych, a prawko zrobiłem mając 17 ale w przeciwieństwie do większości nie miałem wyjeżdżone 20 czy 40 godzin kursu tylko z samochodem i jazdą mam do czynienia od dziecka więc mówienie że jazda po „polach” nic nie daje to bzdura. Nie uważam się za rajdowca ale doskonale znam swoje możliwości, złamałem już chyba wszystkie możliwe zakazy i w tamtym miejscu nie raz miałem bliżej do 200 niż do setki ale nigdy nie pozwoliłem sobie na rozluźnienie czy dekoncentrację, a zwłaszcza wioząc tyle ludzi. Też zdarzyło mi się prawie pod kogoś wjechać ale to był martwy punkt w lusterku, a nie zamyślenie. Zrozumiałbym gdyby to był zakręt, jakiś poślizg, nadmierna prędkość czy coś -wtedy miałaby prawo nie opanować ale nie do cholery się zamyślać! To nie piaskownica tylko szosa i samochód!!! Jak można kogoś usprawiedliwiać zamyśleniem?? Skoro bierzemy pod uwagę to, że ktoś się może zamyślić to nie dajemy jej prawka bo do niego nie dorosła. Ciekawe czy przyjąłbyś takie przeprosiny „Sory zabiłam Ci pół rodziny bo się zamyśliłam”…
qwerty ty jakiś dziwny jesteś wiekszość ludzi mysli o czymś innym jadąc samochodem albo rozmawiaja z kimś albo sluchaja radia, muzyki a swoja droga to jakim cudem ojciec ci dał samochód do dyzpozycji w wieku 12 lat?????????????
Też słucham radia, gadam z innymi itd, jestem normalnym kolesiem i nie znoszę „niedzielnych” kierowców. Policja ma mnie za „pirata” ale nie zamyślam się tak, że ląduje na drugim pasie na prostej drodze w innym samochodzie bez przyczyny. Ojciec dawał mi auta bo nie jeździłem Bóg wie ile i gdzie. Początkowo na 2 biegu się toczyłem, a on przeważnie siedział obok. Pojedź na wieś, tam nikogo nie dziwi widok dziecka przewracającego siano traktorem
Byłam tam tuż po wypadku i jak pomyśle że ta kobieta mogła uderzyć we mnie to aż mi ciarki przechodzą. Wyglądało potwornie ale nie oceniam co było przyczyną.
Pozwole sie wtrącić..
Nie wiedząc jaka jest przyczyna nie mozemy oceniac młodego kierowcy. Moze i 18 lat jest zbyt niskim wiekiem do zdawania prawa jazdy, ale skoro zdała tzn ze dobrze sie poruszała wśród wielu innych pojazdów w mieście i ogarniała (a wiadomo ze uczy się odpowiedniego kierowania pojazdem dopiero po kursie) wiec prosta droga z pewnościa nie była dla niej przeszkodą. Po za tym po zdaniu prawa jazdy siedząc w domu nikt nie nabierze doświadczenia jak zachowywac się na drodze.
myślę że powinno się wybudować drogi dla takich jak qwerty oraz drogi dla ludzi normalnych, może jakby pojeżdżił trochę po europie to by zrozumiał,chwali się jakimiś nagannymi sytuacjani, a przecież kierowca ma wyobrażnię i wie co może go spotkać na drodze, każdemu z nas zdarzają się takie sytuacje,tu decydują tylko sekundy a przecież jeżdzimy niezgodnie z przepisami, poza tym;kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień
Pomyślcie sobie jak te wszystkie komentarze czyta Iza i jej rodzina. Nie sądzę że jeśli ktoś z was spowodowałby taki wypadek to chciałby czytać o sobie takie komentarze.
Skoro czyta i jesteśmy w błędzie to czemu nas nie oświeci?
nie wiesz w jakim stanie ona teraz jest i co przeżywa, jesteś prostu bezczelny
Ojej teraz to ona jest najbiedniejsza, idź jej jeszcze wyliż dups**… A co czują poszkodowani z drugiego samochodu i ich rodziny? Czemu im nikt nie współczuje tylko się Izą podniecacie, która sama jest sobie winna…
Jestem bardzo ciekaw jak byś się zachowywał jak byś był na miejscu Jej, jej rodziny tylko zakładając że TY byłeś sprawcą lub ktoś z TWOJEJ rodziny brał udział w takim wypadku. Czy też byś winił i oceniał tak kategorycznie siostrę, brata, wujka, ciocię, tatę kogo kolwiek innego TYLKO żeby to dotyczyło Twojej RODZINY, myślę że już nie był byś taki hop do przodu bo by CI styłu zabrakło. Nie życzę Ci tego. W sumie diabli złego nie biorą..
Na pewno bym się nie ośmieszał i nie pisał takich durnych komentarzy, że się zagapiła i jest świetnym kierowcą bo ma miesiąc prawko…
To właśnie Ty się ośmieszasz i piszesz takie durne komentarze . Jak nie wiesz co dokładnie się stało, z jakiego powodu był ten wypadek to lepiej nic już nie pisz.
Jakbyś przeczytał wszystkie komentarze to byś wtedy wiedział, że to nie ja stwierdziłem, że się zagapiła tylko jej kumpela więc chyba ona wie skoro tak pisze. Ja wiem bo rozmawiałem z policją (znajomi) więc sam nic nie pisz.
A Iza to moja rodzina.