Pomimo zakazu, notorycznie objeżdżają rondo prawym pasem powodując kolizje. Będą kolejne zmiany
18:34 27-04-2020
We wtorek na rondzie Honorowych Dawców Krwi w Zamościu pojawi się ekipa drogowców, która namaluje na jezdni nowe oznakowanie, oraz ustawi znaki informujące o zmianie organizacji ruchu. Spowodowane jest to dużą liczbą zdarzeń drogowych, do jakich dochodzi w tym miejscu. Jak wynika z danych policji, skrzyżowanie ulic: Hrubieszowskiej, Prymasa S. Wyszyńskiego, Legionów oraz al. Jana Pawła II jest najbardziej niebezpieczne w całym mieście. W ubiegłym roku zanotowano tam 80 kolizji, rok wcześniej było ich 79.
Powodem jest fakt, iż wielu kierowców nie stosuje się do wprowadzonych w czerwcu 2018 r. zmian w organizacji ruchu. Miały one poprawić bezpieczeństwo w tym miejscu, jednak nie przyniosły żadnego rezultatu. Wtedy to rondo zostało oznakowane strzałkami kierunkowymi oraz liniami wyznaczającymi pasy ruchu wokół wyspy centralnej ronda. Zgodnie z oznakowaniem, kierowcy poruszający się prawym pasem mogą skręcać w prawo lub jechać na wprost, z kolei z lewego pasa dozwolony jest skręt w lewo oraz również jazda na wprost. Tymczasem wieloletnie przyzwyczajenia kierowców sprawiły, że do tej pory wielu z nich nie zwraca uwagi na oznakowanie i objeżdża rondo prawym pasem jezdni doprowadzając do niebezpiecznych sytuacji oraz kolizji i wypadków.
Urzędnicy po przeprowadzeniu konsultacji z funkcjonariuszami zamojskiej drogówki postanowili po raz kolejny zmienić organizację ruchu w tym miejscu. Wjeżdżając na rondo z ulic: Hrubieszowskiej od strony Hrubieszowa oraz ul. Prymasa S. Wyszyńskiego prawy pas będzie służył tylko do skrętu w prawo. Pozostałe manewry, czyli jazda na wprost, skręt w lewo oraz zawracanie będą możliwe jedynie z lewego pasa jezdni. Dodatkowo na skrzyżowaniu będą wymalowane dwie powierzchnie wyłączone z ruchu. Jeżeli nawet to nie sprawi, że kierowcy przestaną jeździć prawym pasem wokół ronda, zostaną zamontowane separatory ruchu w postaci gumowych elementów ograniczających przejazd prawym pasem jezdni w innym kierunku, niż jest to dozwolone.
(fot. By MaKa~commonswiki – Praca własna, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=20722445)
Tam nie ma żadnego zakazu objeżdżania ronda prawym pasem bo strzałki kierunkowe są sprzeczne z okrężnie biegnącą jezdnią! Nie ma też tam ani jazdy na wprost ani skrętu w lewo, jest tylko skręt w prawo czyli zjazd z jezdni biegnącej dookoła wyspy tylko z prawego pasa, strzałki temu zaprzeczają i nie da się do tego stosować. Są 2 rozwiązania, albo usunięcie strzałek albo usunięcie okrężnie biegnącej jezdni, wybrano drugie (choć nie do końca bo powinno się zatem usunąć również znak C-12, ale tego zapewne nie zrobią). Jeżeli ktoś twierdzi, że tam w tej chwili pasy prowadzą wprost do wylotów (czyli prosto i w prawo i prosto i w lewo) to niech jeszcze raz spojrzy na to rondo – pasy tam tak nie prowadzą! Jedziesz np lewym lub prawym, widzisz strzałkę że prowadzi m.in. prosto, a za chwilę wjeżdżasz na rondo i pas wcale nie prowadzi prosto tylko dookoła wyspy! Idiota domalował strzałki do klasycznego ronda, drugi idiota przyklepał a trzeci uzasadnia że to niby prawidłowe.
Na rondzie jedzie się tylko prosto i skręca w prawo(według przepisów)
Jadąc od trony Lublina w kierunku Hrubieszowa obierasz lewy pas i zjeżdżasz w Hrubieszowską. Tyle w teorii…ile razy tamtędy jadę, tyle razy boję się o swoje życie i zdrowie. Teraz może będzie bezpieczniej. Dobra zmiana. Zaznaczę, że jeżdżę tamtędy rzadko i nie wiem, czy ta zmiana nie spowoduje większych korków, ale może lepiej postać trochę dłużej żeby było bezpieczniej.
Objeżdżanie ronda prawym pasem to bardzo typowy dla Polaków wyraz cwaniactwa. Po co korzystać z pasa wewnętrznego? Przecież wtedy trzeba uważać przy zmianie pasa ruchu, kiedy chce się opuścić rondo! A tak taki panisko przyklei się do prawego pasa i w razie kolizji mówi, że „przecież tylko jechałem swoim pasem”.
Trzeba, niczym bydłu, postawić na rondzie betonowe zapory, bo inaczej nie zrozumieją, że tędy nie wolno.
Tam akurat osoba, która jedzie prawym pasem będzie winna kolizji, ponieważ zmienia pas ruchu i musi ustąpić osobie, która jest na tym pasie
Wina leży w oznakowanie, gdyż znaki drogowe pionowe są sprzeczne z znakami na jezdni ,wyjeżdżając na rondo z lewego pasa na wprost na rondzie musimy zmienić pas bo nie ma pasa zjazdowego z ronda ,brakuje wyznaczonego pasa zjazdowego, a ten co jedzie prawym pasem może sobie jechać dokoła ronda.Było sobie ronda Babka w Warszawie które miało na rondzie 4 pasy i jak się wyjechało lewym pasem na rondo to był problem z jechaniem z ronda i było dużo kolizji i w końcu zmienili oznakowanie na rondzie
Kiedy jechałeś tym rondem? Teraz masz wyrysowane pasy ruchu i jak jedziesz prawym i będzie kolizja to jest twoja wina bo zamieniasz pas ruchu