Pijany motocyklista uderzył w wóz. Trafił do szpitala (zdjęcia)
13:44 24-07-2023
fot. Policja Biłgoraj
Do wypadku z udziałem motocyklisty doszło tuż po północy z niedzieli na poniedziałek w miejscowości Łukowa na terenie powiatu biłgorajskiego. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie, z którego wynikało, że motocykl uderzył w wóz stojący nieopodal drogi. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 28- latek kierując motocyklem marki Yamaha na łuku jezdni stracił panowanie nad pojazdem i zjechał na pobocze. Następnie uderzył w stojący poza drogą publiczną wóz.
Mężczyzna z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala. Badanie alkomatem wykazało, że 28-latek wsiadł na motocykl w stanie nietrzeźwości. W organizmie miał blisko 2 promile alkoholu.
Policjanci na miejscu wypadku prowadzili czynności procesowe, wykonali oględziny miejsca i pojazdu, zabezpieczyli ślady. Obecnie wyjaśniają wszelkie okoliczności zdarzenia.
Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy oraz dowód rejestracyjny, o dalszym jego losie zdecyduje sąd. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi kara ograniczenia wolności do lat 2, zakaz prowadzenia pojazdów, grzywna oraz świadczenia na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości co najmniej 5000 złotych.
fot. Policja Biłgoraj
fot. Policja Biłgoraj
fot. Policja Biłgoraj
Jakiej marki był ten wóz?
1. Na pewno nie aŁdi. Bo gdyby to była przyczepa marki aŁdi, to ona wjechałaby w motocyklistę. Od tyłu, bo za wolno jechał.
2. Zmień nicka.
Wiesz ile wozów jest? Mały wóz, wielki wóz, wóz strażacki, wóz transmisyjny, wóz drabiniasty, wóz bojowy itd. To nie będzie łatwe do ustalenia. Widać, że jest dyszel to zawęzi trochę krąg.
Samoróbka.
Ale jak to 125 cm i 15 KM nie opanował? Przecież tym się łatwiej jeździ jak rowerem. Szkoda tylko że przy okazji się nie wyeliminował. Choć na alkoholika przyjdzie jeszcze ten czas.
Byłeś pijany, płacisz za udzielone świadczenia medyczne. Rząd bawi się, a nie reformuje służbę zdrowia.
Nie dość, że spowodował wypadek, to jeszcze za friko będą lizać jego rany w ramach NFZ.
Dobrze może czegoś go to nauczy j wyciągnie wnioski że po alkoholu się nie kieruje