Pijany maszynista z woj. lubelskiego kierował pociągiem towarowym. Miał blisko 3,5 promila
09:17 06-08-2024 | Autor: redakcja
fot. Policja Ząbkowice
W minioną sobotę, 3 sierpnia br. po godzinie 05.30 dyżurny ząbkowickiej komendy otrzymał zgłoszenie o kierującym składem maszyniście, który miał znajdować się pod wpływem alkoholu. Pociąg zatrzymał się na dworcu PKP w miejscowości Bardo. Na miejsce natychmiast zostali skierowani policjanci.
– Mundurowi ustalili, że mężczyzna wskazany w zgłoszeniu znajduje się w lokomotywie na końcu składu i tam zastali 44-latka mieszkańca województwa lubelskiego. Podczas rozmowy policjanci poczuli od niego silną woń alkoholu. Mężczyzna został poddany badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Urządzenie wskazało, że maszynista miał blisko 3,5 promila alkoholu – relacjonuje asp. Paweł Noga z KPP w Ząbkowicach Śląskich.
Teraz mężczyzna usłyszy zarzut dotyczący kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, za który niebawem odpowie przed sądem. Za popełnione przestępstwo mężczyźnie grozi wysoka grzywna, zakaz sądowy, a nawet kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Uśmiechnięta Polska chce maszynistę zwolnić, nie pozwolimy.
swój swego podkablował, taka smutna rzeczywistość na kolei, takie rzeczy się działy, dzieją i niestety dziać będą
„Niestety”? Bardzo dobrze! 3.5 promila? To nawet pomylka nie mozna nazwac.
Ty czytasz co piszesz?
Cargo?
Rozumiem że to był pociąg z popychaczem, czyli swój swojego z ucha pociągnął bo w Cargo redukcja?
O kurła, jak on w ogóle wsiadł do tego pociągu mając 3,5promila..
jak wsiadł?koledzy pomogli
Ciekawe czy policja zlicytuje mu lokomotywe.
Czy jadąc na końcu składu kierował ? Laska lat 19, wg. biegłych przy 260/h rozbiła bmw i ubiła nie przypiętego kolegę i psa. Zapadł teraz wyrok sądu – 1,5 roku odsiadki i 50k. odszkodowania. Niech maszynista zgłosi się do jej adwokata. Za 12 miesięcy będzie znowu powoził lokomotywami ; ))
Znam kolejarzy z cargo i tam wódkę pije się na szklanki, jak za PRLu. Niech ten szit padnie. Nawet mi ich nie żal.