Na obwodnicy Lubartowa ma być bezpieczniej. Kierowcy są sceptyczni

Jedno z najbardziej niebezpiecznych skrzyżowań w Lubartowie, czyli ul. Kleeberga z obwodnicą miasta jest właśnie przebudowywane. To właśnie w tym miejscy nawet po kilka razy w miesiącu dochodzi do kolizji i groźnych wypadków. Ich przyczyną jest praktycznie za każdym razem wymuszenie pierwszeństwa przejazdu. Drogowcy postanowili więc dokonać przebudowy tego miejsca, by zwiększyć tu bezpieczeństwo kierowców. Dla wyjeżdżających z ulicy Kleeberga budowany jest dodatkowy 200-metrowy pas jezdni, który umożliwi bezkolizyjne włączenie się do ruchu na drogę krajową nr 19.

Jednak kierowcy obserwujący przebudowę sceptycznie podchodzą do tego, żeby ilość wypadków w tym miejscu się zmniejszyła. -Przecież wypadki powodują nie ci, którzy skręcają w prawo w kierunku Kocka, tylko wyjeżdżający z Kleeberga w lewo, w stronę Lublina. Jeżdżę tędy codziennie i nie widziałem, żeby choć raz ktoś miał problemy ze skrętem w prawo. Za to ci, skręcający w lewo wymuszają notorycznie pierwszeństwo przejazdu – napisał do nas Michał. Podobnego zdania jest osoba podpisująca się jako „stały czytelnik”. -Zastanawia mnie, dlaczego w ramach poprawy bezpieczeństwa ułatwiają skręt w prawo, skoro wypadki powodują ci, którzy skręcają w lewo. To w lewo jest problem z wyjazdem a nie w prawo.

Jak nas poinformowano, dodatkowy pas ruchu jednak przyniesie korzyści. – Poprawi się płynność ruchu. Jadący w stronę Kocka nie będą musieli czekać aż jadący w stronę Lublina włączą się do ruchu – tłumaczył jeden z robotników. Przebudowę skrzyżowania, na zlecenie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wykonuje Przedsiębiorstwo Robót Drogowych z Lubartowa. Prace mają się zakończyć do połowy lipca.

(fot. lublin112)
2015-06-22 19:04:40