Nowe skrzyżowanie oddane do użytku. Powstała kolejna sygnalizacja i przejście dla pieszych (zdjęcia)
19:00 02-11-2023
fot. lublin112.pl
Oddane do użytkowania zostało nowe skrzyżowanie w ciągu ul. Jana Pawła II w Lublinie. Powstało ono na odcinku między ul. Gęsią a Roztocze, na wysokości parku handlowego. Inwestycję, na podstawie uzgodnień z Urzędem Miasta, zrealizowała spółka Węglin Retail Park, która rozbudowała znajdujące się w pobliżu centrum handlowe.
Do tej pory w tym miejscu był jedynie wjazd w drogę wewnętrzną dla kierowców jadących od strony centrum. Teraz mają oni do dyspozycji również dojazd od strony al. Kraśnickiej, jak też wyjazd w kierunku ul. Armii Krajowej. Do tego dochodzi również sygnalizacja świetlna oraz przejście dla pieszych wraz z przejazdem dla jednośladów.
Oprócz przebudowy drogi i budowy skrzyżowania prace objęły także kwestie związane z oświetleniem i siecią trolejbusową. Przy jezdni w kierunku al. Kraśnickiej powstał również nowy przystanek komunikacji miejskiej. Został on uruchomiony już wcześniej, gdyż wraz z początkiem września. Zatrzymują się na nim autobusy i trolejbusy linii nr: 12, 14, 16, 45, 46, 85, 150, 161 i N2.
Zgodnie z umową zawartą z Zarządem Dróg i Mostów, prace miały się zakończyć wraz z końcem czerwca. Trwały jednak nieco dłużej, później konieczne były do przeprowadzenia odbiory jak również uzyskanie niezbędnych pozwoleń na użytkowanie.
fot. lublin112.pl
fot. lublin112.pl
fot. lublin112.pl
fot. lublin112.pl
fot. lublin112.pl
fot. lublin112.pl
fot. lublin112.pl
Jeszcze jak będzie w kolorze 24 godz na dobę i koniec wyścigów samochodowo-motocyklowych
Przyciski dla pieszych działają i zapala się zielone tylko wtedy, gdy się go dotknie? Czy może włączony jest stały cykl zmiany świateł i będzie zapalać się zielone jak nie ma pieszego?
Zapala się kiedy chce. W dodatku nie zsynchronizowane z innymi skrzyżowaniami. Czerwona fala, a miało być inaczej, system za miliony, kamery….
I standardowo w Lublinie DDR prowadząca donikąd 😉
Po co przejazd dla rowerów? Przecież jest chodnik.
Miało być skończone do końca czerwca, oddane w listopadzie. Standard. Nawet nie pytam, czy miasto nałożyło kary umowne, bo w Lublinie się takich rzeczy nie robi.
To samo na Wojciechowskiej – początkowo koniec sierpnia, potem koniec października. Jest listopad, a robota wygląda na zrealizowaną może w połowie, a może i nie. Może redakcja coś na ten temat napisze?
Hurra kolejne światłą, jeszcze więcej stania w korku. I przejazd dla rowerów bez ścieżki rowerowej. Gratulacje.