Nietrzeźwy przyjechał autem do komendy sprawdzić trzeźwość
11:03 27-01-2025 | Autor: redakcja
fot. Policja Zamość
Wczoraj w Zamościu doszło do nietypowej interwencji, która zakończyła się zatrzymaniem nietrzeźwego kierującego. Policjant Wydziału Kryminalnego zamojskiej jednostki, jadąc na służbę, zauważył dziwne zachowanie kierowcy samochodu marki Mitsubishi. Mężczyzna zaparkował swoje auto na parkingu przy ulicy Prostej, w pobliżu budynku komendy, a następnie chwiejnym krokiem udał się w stronę wejścia do jednostki Policji.
Aspirant Rafał Mitura, który znajdował się w pobliżu, zwrócił uwagę na hałaśliwe zachowanie mężczyzny, który razem z pasażerem wszedł do komendy. Policjant podążył za nimi, mając podejrzenia, że kierowca może znajdować się pod wpływem alkoholu.
Kiedy ogólnodostępny alkomat wykazał, że kierujący mitsubishi jest pijany – policjant natychmiast zareagował. Uniemożliwił nietrzeźwemu kierowcy oddalenie się z budynku i powiadomił o sytuacji funkcjonariuszy stanowiska dowodzenia. Badanie stanu trzeźwości 37-letniego kierowcy mitsubishi wykazało w jego organizmie ponad 2,5 promila alkoholu.
Mieszkaniec gminy Sulejówek wkrótce stanie przed sądem i odpowie za załamanie zakazu kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Grozi za to kara do 3 lat pozbawiania wolności, wysoka kara finansowa oraz kolejny zakaz prowadzenia pojazdów.
Wszyscy komentujący nie mają jaj jak ten kierowca. Na hardkora poszedł pod alkomat.
Takie dzbany mają prawa wyborcze.Tragedia.
Ręce opadają co za debil
On w artykule jest aspirant rafał mitura,a pijak jest już chroniony prawem i ma 37 lat.SBrawo rafał.
Pijany głupek
W czym problem? Dowiedzial sie ze ma promile i już nie planował jechać. Sprawa do umorzenia, miałem podobną sytuację i udało mi się wybronić pan mecenas Paweł Kozanecki mi pomógł
Był w takim stanie że njewiedział co robi więc był chwilowo niepoczytalny wienc karać niemoga
Chyba też piszesz po pijaku. Dlatego odejdź od kompa. Albo odłóż telefon. I wódę też odstaw.
Jeżeli niepoczytalny to na przymusowy odwyk do szpitala dla niepoczytalnych. Może i to byłoby lepsze niż 1000 lat pozbawienia wolności w zawieszeniu.
A o konfiskacie nie wspomniano. To, że menel na rowerze dostaje 2500LPN mandatu to zawsze napiszą. Za to o konfiskacie nigdy.
No i Mitsubishi na licytację.
A we Włodawie możesz wytoczyć się nawalony z TIRa pod samą komendą i nie zwrócą na ciebie uwagi. Ale jak wsiądziesz na rower, to cię od razu zglebują.
Duży może więcej
A w Radecznicy ?