Na ruchliwym rondzie zignorował wskazania sygnalizacji świetlnej. To nie mogło się dobrze skończyć (zdjęcia)
17:00 18-12-2020
Do zdarzenia doszło w piątek około godziny 14:40 ma rondzie przy Gali w Lublinie. Na skrzyżowaniu Al. Zygmuntowskich, ul. Fabrycznej, Lubelskiego Lipca’80 i al. Unii Lubelskiej zderzyły się dwa samochody osobowe: nissan i skoda. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Jak wstępnie ustalono, kierujący nissanem mężczyzna poruszał się w stronę ul. Lubelskiego Lipca. Zjeżdżając z ronda zignorował wskazania sygnalizacji świetlnej. W wyniku tego doprowadził do zderzenia ze skodą, której kierowca jechał od strony al. Zygmuntowskich.
Podróżujące pojazdami osoby nie doznały obrażeń ciała. Policjanci prowadzą teraz czynności mające na celu ustalenie szczegółowych okoliczności kolizji. Przez ponad godzinę występowały duże utrudnienia w ruchu.
(fot. lublin112)
na wioskach rond i świateł nie ma, więc skąd miał wiedzieć jak jechać. LSW albo LKR !!!!
W prawie o ruchu drogowym są ronda i inne skrzyżowania, więc z jakiego powodu miałby o nich nie wiedzieć skoro posiada uprawnienia do prowadzenia pojazdu?
Jak zda pj to i on bedzie wiedzial
Nie ronda i inne skrzyżowania tylko same skrzyżowania. Od wejścia do uni rondo jest budowlą drogową składającą się z wielu skrzyżowań prostych. Największe rondo w Polsce ma 5 hektarów.
Rondo to rondo, a skrzyżowanie o ruchu okrężnym to jest skrzyżowanie o ruchu okrężnym.
A niektórzy chcą jeszcze wprowadzić zielone strzałki na tym rondzie. Może gdyby kierowcy potrafili się zachować przy zielonej strzałce, to może takie strzałki miałyby rację bytu, ale teraz, to wraz z czerwonym światłem powinny z jezdni wysuwać stalowe zapory, co potwierdza powyższe zdarzenie.
Nissan przecież wysunął stalową zaporę.
Jakby nie patrzeć na tym rondzie na każdej zmianie świateł kierowcy z zewnętrznego pasa, który później jest byś pasem. ścinają i jada na środkowy który prowadzi prosto. Chyba nie patrzą co mają namalowane na jezdni. Najczęściej ci spoza LU, dziadkowie i Panusie. I dziwią sie jak się na nich trąbi.