Mieszkańcy woj. lubelskiego nie chcą brać ślubów. Rodzi się też mniej dzieci
20:44 09-01-2014
Urząd Statystyczny opublikował właśnie dane dotyczące mieszkańców naszego województwa. Wyniki nie są optymistyczne.
Jak policzyli urzędnicy, na koniec września województwo lubelskie liczyło 2.159.143 mieszkańców. W porównaniu do ubiegłego roku liczba osób zamieszkujących nasz region spadła o 0,4 proc., co oznacza że ubyło nam 2088 mieszkańców. Większość osób mieszka na wsi i jest to 53,6 proc społeczeństwa, pozostałe 46,4 proc zamieszkuje miasta. liczbowo przedstawia się to tak, że 1. 158.179 osób mieszka na wsi zaś 1.000.964 w mieście.
Obliczono również średnią gęstość zaludnienia. W 2013 roku wynosiła ona 86 osób na 1 kilometr kwadratowy. Jednak co naturalne większa jest ona w miastach, gdzie wynosi 1031 osób a mniejsza na wsi, gdyż tam na kilometr kwadratowy przypada tylko 48 osób. Co z pewnością ucieszy panów, to okazuje się, że kobiet na Lubelszczyźnie jest zdecydowanie więcej niż mężczyzn. Panów jest u nas 1.046.535 zaś 1.112.608 pań. Oznacza to, że na 100 mężczyzn przypada 106 kobiet.
W okresie od stycznia do końca września 2013 roku zawarto 8 512 związków małżeńskich i urodziło się 15 059 dzieci. Liczba ta sukcesywnie spada i ślubów było o 11,5 proc mniej a dzieci urodziło się o 6,8 proc mniej niż rok wcześniej. Na zmniejszenie liczby mieszkańców wpłynął również trzyprocentowy wzrost osób, które zmarły.
(fot. lublin112)
2014-01-09 20:38:30
Bardziej opłaca się Żyć i Rodzić dzieci np.w UK 😉
Gdzie moje pozostałe 0,06 kobiety… ;D A tak serio, oboje z partnerką uwielbiamy dzieci, ale nie chcemy mieć swoich dopóki nasze warunki finansowe nie zapewnią dziecku godnego bytu, oraz w strachu przed ogólnym popapraniem wartości wśród dzieci/młodzieży. A nie wydaje mi się by tu gdzie żyjemy było kiedykolwiek w przyszłości lepiej.
Jak to jest, że ślubów coraz mniej, a terminy w domach weselnych trzeba rezerwować półtorej roku wcześniej?
To zasługa genialnego rządu Tuska. Szacunek za politykę PRO RODZINNĄ!! szczepionka na rotawirusy 660zł!!!!, kolejki do lekarzy po kilka godzin. Od stycznia 2014 roku zostało tylko jedno mleko na liście refundowanych. ceny artykułów dziecięcych są kosmicznie wysokie!! Nawet w państwowych żłobkach i przedszkolach trzeba płacić… Cud jeśli się wogóle znajdzie miejsce! Strach przed utratą pracy bo kobieta w ciąży to wróg nr 1 dla zakładu. hehe jeśli wogóle ma prace na umowę o prace a nie UMOWY ŚMIECIOWE. dodatkowo jako jedną z lepszych komedii polecam przeczytanie dotacji do mieszkań dla młodych małżeństw.
Nie ma co się dziwić, że dzieci jest coraz mniej po prostu rodzin nie stać na 2 czy 3 dziecko takie są zarobki w Polsce. A śluby? hmmm może jest mnie bo nie ma przyszłości u nas zgadzam się z ,,Karczmą” bo teraz mieszkanie dla młodych to po prostu jest tragedia wymogi tragiczne i jak młode małżeństwo maja mieć wkład własny czy też nie może kupić mieszkania od kogoś tylko bez pośrednio od dewelopera a za co remont? Państwo da? jakoś w to nie mogę uwierzyć.