Policjanci z garnizonu lubelskiego w całym regionie ukarali wiele osób mandatami, a także sporządzili wnioski do sądu o ukaranie. Wszystkie te działania mają związek z niestosowaniem się do zakazów i obostrzeń związanych z przestrzeganiem zasad dotyczących stanu epidemii.
a jak zwiazek ma obrazek w artykule? przeciez na stronach gov.pl jasno jest ze wolno wyjsc np. na rower/biegac jednorazowo w celu poprawy kontycji psychicznej.
„Czy mogę biegać?
Przepisy pozwalają wychodzić z domu m.in. w celu realizacji niezbędnych codziennych potrzeb. Do takiej kategorii można zaliczyć np. jednorazowe wyjście w celach sportowych. Należy jednak pamiętać o zachowaniu odpowiedniej odległości od innych oraz o tym, że powinniśmy uprawiać sport w grupie maksymalnie dwuosobowej (nie dotyczy to jednak rodzin).”
ja
Nie wiem kto przyjmuje te mandaty…
lolo
Jakieś ameby otumanione TVPisowską propagandą. W Krasnymstawie jakiś biegacz dostał 5stów za bieganie w samotni§ci. Uwaga na Wiciarzy. Są świętej od papieża. Myślą, że wolno im więcej niż innym skoro zostali namaszczeni przez Antoniego i Rydzyka. Do szpitali ich bo pielęgniarki już padają jak tacy odważni.
Marcin
,,a jak zwiazek ma obrazek w artykule,, taki żeby zastraszyć ludzi i „zasugerować” czyletnikowi, że jak będzie jechał na rowerze może zostać ukarany.
Polska bieda
Na stronie gov.pl:
Czy mogę wyjść na spacer?
Aktywność na zewnątrz powinna być ograniczona do minimum. Traktujmy możliwość wyjścia na zewnątrz jako niezbędny środek higieny. Wychodźmy się przewietrzyć wtedy, gdy naprawdę tego potrzebujemy.
Przemieszczać się możesz w przypadku:
dojazdu do i z pracy (dotyczy to także zakupu towarów i usług związanych z zawodową działalnością),
wolontariatu na rzecz walki z COVID-19 (dotyczy to pomocy osobom przebywającym na kwarantannie lub osobom, które nie powinny wychodzić z domu),
załatwiania spraw niezbędnych do życia codziennego (do czego zalicza się np., niezbędne zakupy, wykupienie lekarstw, wizyta u lekarza, opieka nad bliskimi).
magazynier
R2D2 ,siedzieć w domu praca zdalna ,powiadasz ? podpowiedz tym co muszą iść do pracy ,np budowlańcom czy pracującym w sklepach czy magazynach ,jak mają wykonywać tą „zdalną pracę ” ,bo pewnie chętnie skorzystają
Kuba
Chu..w d.. Kapusiom. I tyle w temacie!
baton
Panwie mundurowi, pretorianie Pisu. Zakazu przemieszczania si nie ma. Chyba, że ktoś jest na kwarantannie. W innym przypadku odmawiać mandatu, niech piszą wnioski do sądu, będziemy si bujać po sądach latami.
Way1980
trzeba zachowywać się rozsądnie, ograniczenia są dobre ale w pewnych sprawach przesadzili np. z lasami , rozumiem że stado myśliwych w lasach Kozłowieckich ma konsekrowane przez księdza profesora z KULu ręce i wirusy się ich nie imają ….
on
100/100
qwerty
Wiecie o co tu chodzi? Żeby ludzi nie przestraszyć, ale ZASTRASZYĆ.
bazyl
Jak się nie boisz i chcesz się tylko ZASTRASZYĆ to proponuję żebyś się przyjęła na wolontariusza Domu Opieki Niedabylu, Tomczycach, Drzewicach, Koszęcinie lub Jakubowicach na Opolszczyźnie. W każdym ośrodku jest personel i osoby starsze zarażone, a szpitale odmawiają im pomocy. Zdani tylko na nieliczną pomoc medyczną z zewnątrz jak i własny personel medyczny. Może ciebie to nie obchodzi, ale tym seniorom śmierć zagląda w oczy także nie sądzę żeby rząd chciał nas ZASTRASZYĆ. Prędzej powiedział bym że raczej OCHRONIĆ.
amator lesnych spacerów
No z tymi lasami i spacerami to ewidentne przegięcie ,bo żeby nie wiem jak próbować to tlumaczyć to za nic nie uwierzę ze to grozi rozprzestrzenianiem wirusa .Sklepy i wszelkiego rodzaju skupiska ludzkie ,jak najbardziej ,ale nie lasy i jazda na rowerze .Przegiecie po całości
edi
Rząd ma rację że pozamykał lasy. Nie byłeś w poprzednie weekendy w lasach Kozłowieckich to nawet nie wiesz co się tam działo. Na jednym parkingu ponad trzydzieści aut, ludzie jak na pikniku, palą grila, spacerują obok siebie chyba całymi rodzinami i wszystko w jednym miejscu. Cały czas mają kontakt bliski z innymi osobami. Mało tego, jedni odjechali przyjeżdżają następni, prawie jak w galeri handlowej tylko że na świeżym powietrzu.
,,,,,
Od kedy to nie można spacerowac? WIEJSKI KULSON I HARCERZYK wot CHCIELI SIĘ WYKAZAĆ. MOŻNA SPACEROWAĆ I BYŁO TO WIELOKROTNIE PORUSZANE DLA ZACHOWANIA ZDROWIA PSYCHICZNEGO CHOCIAŻBY.
Morales
Moim skromnym zdaniem pójście pobiegać wieczorem, pojeździć na rowerze w słoneczny dzień czy jazda motocyklem i samochodem po prostu dla relaksu nikomu krzywdy nie robi. Nie można się spotykać z innymi ludźmi i tyle. Na solo jaki problem to dobre dla psychiki.
a jak zwiazek ma obrazek w artykule? przeciez na stronach gov.pl jasno jest ze wolno wyjsc np. na rower/biegac jednorazowo w celu poprawy kontycji psychicznej.
„Czy mogę biegać?
Przepisy pozwalają wychodzić z domu m.in. w celu realizacji niezbędnych codziennych potrzeb. Do takiej kategorii można zaliczyć np. jednorazowe wyjście w celach sportowych. Należy jednak pamiętać o zachowaniu odpowiedniej odległości od innych oraz o tym, że powinniśmy uprawiać sport w grupie maksymalnie dwuosobowej (nie dotyczy to jednak rodzin).”
Nie wiem kto przyjmuje te mandaty…
Jakieś ameby otumanione TVPisowską propagandą. W Krasnymstawie jakiś biegacz dostał 5stów za bieganie w samotni§ci. Uwaga na Wiciarzy. Są świętej od papieża. Myślą, że wolno im więcej niż innym skoro zostali namaszczeni przez Antoniego i Rydzyka. Do szpitali ich bo pielęgniarki już padają jak tacy odważni.
,,a jak zwiazek ma obrazek w artykule,, taki żeby zastraszyć ludzi i „zasugerować” czyletnikowi, że jak będzie jechał na rowerze może zostać ukarany.
Na stronie gov.pl:
Czy mogę wyjść na spacer?
Aktywność na zewnątrz powinna być ograniczona do minimum. Traktujmy możliwość wyjścia na zewnątrz jako niezbędny środek higieny. Wychodźmy się przewietrzyć wtedy, gdy naprawdę tego potrzebujemy.
Przemieszczać się możesz w przypadku:
dojazdu do i z pracy (dotyczy to także zakupu towarów i usług związanych z zawodową działalnością),
wolontariatu na rzecz walki z COVID-19 (dotyczy to pomocy osobom przebywającym na kwarantannie lub osobom, które nie powinny wychodzić z domu),
załatwiania spraw niezbędnych do życia codziennego (do czego zalicza się np., niezbędne zakupy, wykupienie lekarstw, wizyta u lekarza, opieka nad bliskimi).
R2D2 ,siedzieć w domu praca zdalna ,powiadasz ? podpowiedz tym co muszą iść do pracy ,np budowlańcom czy pracującym w sklepach czy magazynach ,jak mają wykonywać tą „zdalną pracę ” ,bo pewnie chętnie skorzystają
Chu..w d.. Kapusiom. I tyle w temacie!
Panwie mundurowi, pretorianie Pisu. Zakazu przemieszczania si nie ma. Chyba, że ktoś jest na kwarantannie. W innym przypadku odmawiać mandatu, niech piszą wnioski do sądu, będziemy si bujać po sądach latami.
trzeba zachowywać się rozsądnie, ograniczenia są dobre ale w pewnych sprawach przesadzili np. z lasami , rozumiem że stado myśliwych w lasach Kozłowieckich ma konsekrowane przez księdza profesora z KULu ręce i wirusy się ich nie imają ….
100/100
Wiecie o co tu chodzi? Żeby ludzi nie przestraszyć, ale ZASTRASZYĆ.
Jak się nie boisz i chcesz się tylko ZASTRASZYĆ to proponuję żebyś się przyjęła na wolontariusza Domu Opieki Niedabylu, Tomczycach, Drzewicach, Koszęcinie lub Jakubowicach na Opolszczyźnie. W każdym ośrodku jest personel i osoby starsze zarażone, a szpitale odmawiają im pomocy. Zdani tylko na nieliczną pomoc medyczną z zewnątrz jak i własny personel medyczny. Może ciebie to nie obchodzi, ale tym seniorom śmierć zagląda w oczy także nie sądzę żeby rząd chciał nas ZASTRASZYĆ. Prędzej powiedział bym że raczej OCHRONIĆ.
No z tymi lasami i spacerami to ewidentne przegięcie ,bo żeby nie wiem jak próbować to tlumaczyć to za nic nie uwierzę ze to grozi rozprzestrzenianiem wirusa .Sklepy i wszelkiego rodzaju skupiska ludzkie ,jak najbardziej ,ale nie lasy i jazda na rowerze .Przegiecie po całości
Rząd ma rację że pozamykał lasy. Nie byłeś w poprzednie weekendy w lasach Kozłowieckich to nawet nie wiesz co się tam działo. Na jednym parkingu ponad trzydzieści aut, ludzie jak na pikniku, palą grila, spacerują obok siebie chyba całymi rodzinami i wszystko w jednym miejscu. Cały czas mają kontakt bliski z innymi osobami. Mało tego, jedni odjechali przyjeżdżają następni, prawie jak w galeri handlowej tylko że na świeżym powietrzu.
Od kedy to nie można spacerowac? WIEJSKI KULSON I HARCERZYK wot CHCIELI SIĘ WYKAZAĆ. MOŻNA SPACEROWAĆ I BYŁO TO WIELOKROTNIE PORUSZANE DLA ZACHOWANIA ZDROWIA PSYCHICZNEGO CHOCIAŻBY.
Moim skromnym zdaniem pójście pobiegać wieczorem, pojeździć na rowerze w słoneczny dzień czy jazda motocyklem i samochodem po prostu dla relaksu nikomu krzywdy nie robi. Nie można się spotykać z innymi ludźmi i tyle. Na solo jaki problem to dobre dla psychiki.