Dwoje małych dzieci zamkniętych w samochodzie. Matka poszła na zakupy
20:02 22-01-2015
Dzisiaj po południu na Krakowskim Przedmieściu w Lublinie, jeden z mężczyzn usiłował wjechać w bramę znajdującej się w kamienicy. Jednak wjazd był zastawiony przez samochód osobowy. Mężczyzna postanowił zaczekać, sądząc, że po chwili zjawi się kierowca pojazdu. Jednak gdy oczekiwanie przedłużyło się do 20 minut, postanowił interweniować.
Gdy podszedł do blokującego wjazd forda, dostrzegł zamkniętą w środku dwójkę małych dzieci. Natychmiast powiadomił o wszystkim policje. Po kilku minutach na miejsce dotarli funkcjonariusze z IV komisariatu. Gdy potwierdzili, że dzieci rzeczywiście znajdują się w pojeździe bez żadnej opieki dorosłych, z pobliskiej księgarni wyszła kobieta. Okazało się, że to matka dzieci.
Jeden z maluchów miał tylko 5 miesięcy, drugi około 5 lat. Nieodpowiedzialna kobieta została ukarana mandatem karnym.
(fot. lublin112)
2015-01-22 19:50:24
Każda kobieta rodzi się po to, by uprawiać shopping, więc nie dziwmy się, że tak się stało, dzieci musiały trochę poczekać
nie przesadzajmy z tą wyrodną matką, może na chwile musiała wyjść coś załatwić, nie było mrozu ani upału. Kto nie ma dzieci ten nie ma bladego pojęcia jak to jest !!!!!
No wyjątkowo ciepłe popołudnie i wieczór mieliśmy.
Wcale nie padał marznący deszcz.
No i ta chwila nie trwała przynajmniej 25 minut… (liczymy z czasem dojazdu Policji).
(Acha – mam dzieci, jako ojciec też wożę samochodem czasami, ale bez przesady 5-latek może pójść sam, 5-miesięczne niemowlę można wziąć razem z nosidełkiem w jedną rękę i korona ze łba nie spadnie „królowej życia i sztuki przepisowego parkowania” na pewno w księgarni było cieplej niż w tej fieścinie).
Tu tacy się wypowiadają, co nigdy dziecka na rękach nie trzymali ,a jak już to chyba tylko w kościele w czasie chrztu a wypowiadają się jako obrońcy dzieci. Nie wczuwają się w role a tylko krytykować potrafią i uważają że najlepiej się znają????????Tak opisane by dodać dramaturgi , a wcale tak nie musiało być , matka na pewno nie miała zamiaru dzieci skrzywdzić , nie poszła da baru piwnego a do księgarni , i na pewno tam nie siedziała i czytała harlekina . Nie pochwalam takiego postępowania , ale życie jest przewrotne i nie raz trzeba zrobić coś wbrew zasadom, bo to lepsze jest niż nakazuje rozum . 5-10 -15 minut i między czasie obserwowanie na pewno dzieciom nie zrobiło krzywdy , niż ich wlec po sklepie . Wiem że się niektórym narażę , ale ja to olewam , bo realnie patrzę na rzeczywistość.
W starych Fordach cieplej po godzinie od zgaszenia silnika niż w waszych nowych galantach podczas jazdy!-Kuba. A od kiedy taka cierpliwość w lubelskich kierowcach,że czekał 20 minut chyba przy tym tuzin jajek zniósł. Samochód jak widzę nie zastawiał bezpośrednio wjazdu-busem bym się zmieściła kierowco lubelski. A kobieta cały czas miała dzieci na oku patrząc z księgarni tylko trafił się jakiś społeczniak co nie miał nic do roboty!
kobieto, swój mózg zastąpiłaś gów**m ? dziecko 5 miesięczne !!!!!!!!! chyba nigdy nie miałaś takiego malucha pod opieką, a jak miałaś, to współczuć tylko dziecku. NIC NIE USPRAWIEDLIWIA TEJ KOBIETY !!!! 5 latek, choćby nie wiem jaki by był rozgarnięty, nie zajmie się właściwie 5 miesięcznym dzieckiem !!! już była taka jedna mądra inaczej i czytając wypowiedzi co poniektórych mam nieodparte wrażenie, że pani Waśniewska ma dostęp do internetu i wypowiada się pod tym artykułem ;/
Się rozjazgotały fachowce od osądzania i krytykowania innych.Cyt.”Gdy potwierdzili, że dzieci rzeczywiście znajdują się w pojeździe bez żadnej opieki dorosłych, z pobliskiej księgarni wyszła kobieta” to znaczy że babeczka obserwowała co się dzieje nie ? Każdemu się zdarza zostawić dzieciaka w aucie z różnych powodów ani upał ani mróz , nie powinna przyjmować mandatu WINNA JEST TYLKO ZASTAWIENIA WJAZDU..Na szczęście mój syn ma już 15 lat i chyba się by obśmiał jakbym się bał go zostawić w samochodzie.
no właśnie za to dostała mandat – i bardzo dobrze. Nic mnie tak nie denerwuje wśród kierowców jak myślenie tylko o sobie „bo JA muszę” a innych mam głęboko w …..
christo, jeżeli nie dostrzegasz różnicy między 15 latkiem, a 5 miesięczym dzieckiem, to twoja głupota jest porażająca
Ludzie zastanówcie się trochę, kobieta kompletnie bez wyobraźni, zostawia 5 miesięczne dziecko z 5 letnim. Mogło zdarzyć się wszystko. 5 latek mógł np chcieć zawołać mamę do płaczącego brata lub siostry, mógł próbować wyjść z auta, bo to nie problem otworzyć od środka zamknięte drzwi. Mógł np zdjąć bieg a jeśli auto nie było na ręcznym to sami pomyślcie. Dziecko takie mogło np otworzyć drzwi pukającemu w szybę miłemu panu z cukierkiem w ręku. Na wszystko wystarczy chwila nieuwagi, a brak opieki może doprowadzić do tragedii
najlepiej niech się wypowiadają ci co mają dzieci a nie wygodnisie bezdzietne z wypasionymi furami