Lotnisko Lublin spowite mgłą. Lot z Frankfurtu przekierowany
14:12 04-12-2014
Pilot samolotu Airbus319 linii Lufthansa lecący z Frankfurtu, który miał w czwartek o godzinie 12:05 przylecieć do Lublina, nie zdecydował się na lądowanie w Porcie Lotniczym. Powodem była gęsta mgła oraz niska podstawa chmur wynosząca 200stóp czyli ok. 70m.
Samolot został przekierowany do Warszawy na lotnisko Chopina na Okęciu. Przewoźnik odwołał także wylot z naszego lotniska, który miał nastąpić o godzinie 12:50. Pasażerowie zostali autokarami przetransportowani pomiędzy lotniskami.
Jest to pierwszy dzisiejszy lot, który został przekierowany z powodu trudnych warunków atmosferycznych. Samolot do Warszawy z godziny 5:50 wystartował z 10-minutowym opóźnieniem. Na wieczór zaplanowano jeszcze trzy operacje lotnicze. Dwa lądowania z Londynu i Warszawy oraz wylot do Londynu.
(fot. Flyradar)
2014-12-04 13:56:22
„pilot jednak zdecydował o wybraniu innego miejsca na miejsce docelowe. Pasażerowie dojadą autobusem.”
Wyobrażam sobie wielką radość wśród pasażerów, a także i ich oczekujących na lotnisku rodzin.
Także i z tego, że nie spadli, chociaż wylądują gdzie indziej.
A wiadomo czy bedzie dzisiaj wylot z lublina do londynu???
Patrze no! Jaka chętna latawica sie znajszła.
Mamy lotnisko, mgłę i… Kaczyńskiego…
Czas brzozę posadzić i Tu-154 może spadać.
Noo, i pomyśleć, że to dzięki naszego wejścia do Unii mamy tyle szczęścia na raz.
Bo za czasów radosnego socjalizmu mieliśmy tylko mgłę, (brzozy okoliczni chłopi na opał wycięli), Kaczyńscy dopiero co ukradli księżyc (dobrze, że wtedy jeszcze nie wiedzieli o Wawelu), a 154 pan Tupolew nie miał nawet na myśli projektować.
No a gdzie ten wspaniały system ILS o którym było głośno. Przecież miał naprowadzać samoloty podczas gęstej mgły. A może mgła była zbyt gęsta dla fal radiowych.
a może poczytaj o ILS i jego kategoriach a później się wypowiadaj! Podpowiem że w Świdniku jest pierwsza kategoria tego systemu.
to tak jak z łazienką w „koglu-moglu”
Niby lotnik a nie wie że: System ILS wspomaga bezpieczne lądowanie samolotu w warunkach ograniczonej widzialności i niskiego zachmurzenia.
– Będzie bezpieczniej i niewątpliwie będzie mniej przekierowań na inne lotniska z powodu złych warunków atmosferycznych – mówi Krzysztof Wójtowicz, prezes PLL