Wraz z wprowadzeniem kolejnego etapu „odmrażania” gospodarki, swoją działalność wznawiają restauracje, które dotychczas mogły sprzedawać jedzenie tylko na wynos lub z dowozem. To oznacza, że zaczynają być również organizowane przyjęcia okolicznościowe, które w wielu przypadkach stanowią podstawowe źródło utrzymania tego typu lokali. Jak nam wyjaśniała menadżerka jednej z lubelskich restauracji, pierwsze przyjęcia mają oni już za sobą. Była to stypa oraz okrągłe urodziny. W obu przypadkach do obsłużenia było blisko 20 gości.

Jednak ruch ma się zacząć w czerwcu, gdyż w wielu lubelskich parafiach odbędą się I Komunie Święte. Przyjęcia odbywać się jednak będą w mniejszym gronie, niż to wcześniej planowali rodzice. Jak nam wyjaśniono, w przypadku tej akurat restauracji, w sali, gdzie przed pandemią koronawirusa mieściło się ok. 50 osób, zgodnie z wytycznymi może obecnie przebywać do 23 osób. Podobnie jest w przypadku innych pomieszczeń restauracyjnych. Największa z sal, weselna, w której wcześniej potrafiły się odbywać nawet cztery przyjęcia jednocześnie, lub wesele na ponad sto osób, obecnie pomieści do 40 gości.

Tymczasem w piątek wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński poinformował, że prowadzone są prace związane z opracowaniem wytycznych sanitarnych związanych z możliwością organizowania przyjęć weselnych. Ministerstwo ma zarekomendować zgodę na organizację wesel, w których będzie mogło uczestniczyć do 50 gości. Szczegółowe wytyczne ma w tej sprawie przedstawić w przyszłym tygodniu Główny Inspektor Sanitarny. Jeżeli chodzi o termin, to tego typu imprezy najprawdopodobniej będą mogły być organizowane już od lipca.

(fot. pixabay/zdjęcie ilustracyjne)