Z tego co mi wiadomo w kolizji brała udział żona właściciela cpn-u z Bełżycach ( nie będe operował nazwiskami). A wina była oczywista Pani z subaru.Dziewczyna chciała sobie tylko fryzurę poprawić w salonie do którego skręcała… pech to pech
kura domowa
Słabe masz info, właścicielem jest właśnie pani, a nie jej mąż 😉 pozdro
dzyndza
Jak dla mnie to winna jest pani z białego samochodu. Może trochę wolniej a nic by się nie stało!
maciek
widac ze tlyko z opowiadan znasz jazde samochodem albo z siedzenia obok kierowcy bo piszac takie glupoty na pewno nie masz prawka….
a jak ktos wymusi na tobie (zly przyklad bo nie masz prawka ;P) pierwszenstwo to tez twierdzisz ze twoja wina? i wlasnie pozniej takie tepe paly na kolizjach sie kloca ze to nie jego wina jak to przeciez ja nic nie zrobilem to wina tego co jechal prawidlowo
dzyndza
Prawko mam od 20 lat i jeżdżę codziennie, a jak widzę że ktoś mi wjeżdża na mój pas to go mijam a nie rozjeżdżam.Po tym co piszesz twierdzę że jesteś tym kierowcą co uważa że jak wyjedzie na drogę to cała droga jego, nieważne czy jedzie przepisowo czy nie. Trochę wyobraźni i noga z gazu a będzie bezpieczniej.
kierowca
Czyja była wina określi policja…najważniejsze by nikomu nic się nie stało…a fakt inny to że koleiny w tym miejscu masakra i wąsko do tego
Me
nie osądzajcie i nie operujcie tekstami ”właścicielka… żona…” co to ma do rzeczy tak miało być, grunt to to ze skończyło się jak się skończyło…
mieszkanka
Dokładnie, kobieta do fryzjera chciała pojechać fryzurę na andrzejki robić a subaru ją stuknęło.
Deejey
Nie subaru ją stuknęło tylko subaru zostało stuknięte
ontry
wina subaru wystajacego na drugi pas oczywiste a kierujaca na badania skoro nie umie ocenic odleglosci i nie widzi ze wyjechala na drugi pas dobrze ze autobusem nie jechala bo by na pol byl przeciety
Deejey
nikt z nas nie był na miejscu i nie widział jak to było ale skoro kierująca subaru zatrzymała się i czekała aż będzie mogła skręcić w lewo to wątpię iż zajęła pół drugiego pasa bo gdyby tak było to pewnie kierująca skodą widziała by że ktoś na jej pasie stoi nie wiadomo jak długie były ślady hamowania i jaka była prędkość więc opinie o winie pozostawmy policji 😉
ontry
Nikt nigdzie nie napisal ze zajela pól pasa wiec po co te wymysly czytanie ze zrozumieniem sie klania skoro jest w artykule ze stanela zajmując czesc drugiego pasa to znaczy ze ktoś cos juz ustalil czyz nie tak ?
kierowca
Niestety podobno kierująca z białego auta nadal pizostaje w szpitalu…winnego poda policja a zdrowie tylko jedno…
renata
ja myśle ze to byla nadmierna prędkosc kierującej białym autem napewno nie było to przepisowe 40 km na godzine co widac po subaru i po tym ze zostalo ono przekrecone z powrotem w stronę Bełżyc. Noga z gazu kierowco i oczy szeroko otwarte przewaznie przez Kreznice …bez potrzeby nie postawili znaku ograniczenia do 40.
Się dwie baby spotkały na drodze ….
Z tego co mi wiadomo w kolizji brała udział żona właściciela cpn-u z Bełżycach ( nie będe operował nazwiskami). A wina była oczywista Pani z subaru.Dziewczyna chciała sobie tylko fryzurę poprawić w salonie do którego skręcała… pech to pech
Słabe masz info, właścicielem jest właśnie pani, a nie jej mąż 😉 pozdro
Jak dla mnie to winna jest pani z białego samochodu. Może trochę wolniej a nic by się nie stało!
widac ze tlyko z opowiadan znasz jazde samochodem albo z siedzenia obok kierowcy bo piszac takie glupoty na pewno nie masz prawka….
a jak ktos wymusi na tobie (zly przyklad bo nie masz prawka ;P) pierwszenstwo to tez twierdzisz ze twoja wina? i wlasnie pozniej takie tepe paly na kolizjach sie kloca ze to nie jego wina jak to przeciez ja nic nie zrobilem to wina tego co jechal prawidlowo
Prawko mam od 20 lat i jeżdżę codziennie, a jak widzę że ktoś mi wjeżdża na mój pas to go mijam a nie rozjeżdżam.Po tym co piszesz twierdzę że jesteś tym kierowcą co uważa że jak wyjedzie na drogę to cała droga jego, nieważne czy jedzie przepisowo czy nie. Trochę wyobraźni i noga z gazu a będzie bezpieczniej.
Czyja była wina określi policja…najważniejsze by nikomu nic się nie stało…a fakt inny to że koleiny w tym miejscu masakra i wąsko do tego
nie osądzajcie i nie operujcie tekstami ”właścicielka… żona…” co to ma do rzeczy tak miało być, grunt to to ze skończyło się jak się skończyło…
Dokładnie, kobieta do fryzjera chciała pojechać fryzurę na andrzejki robić a subaru ją stuknęło.
Nie subaru ją stuknęło tylko subaru zostało stuknięte
wina subaru wystajacego na drugi pas oczywiste a kierujaca na badania skoro nie umie ocenic odleglosci i nie widzi ze wyjechala na drugi pas dobrze ze autobusem nie jechala bo by na pol byl przeciety
nikt z nas nie był na miejscu i nie widział jak to było ale skoro kierująca subaru zatrzymała się i czekała aż będzie mogła skręcić w lewo to wątpię iż zajęła pół drugiego pasa bo gdyby tak było to pewnie kierująca skodą widziała by że ktoś na jej pasie stoi nie wiadomo jak długie były ślady hamowania i jaka była prędkość więc opinie o winie pozostawmy policji 😉
Nikt nigdzie nie napisal ze zajela pól pasa wiec po co te wymysly czytanie ze zrozumieniem sie klania skoro jest w artykule ze stanela zajmując czesc drugiego pasa to znaczy ze ktoś cos juz ustalil czyz nie tak ?
Niestety podobno kierująca z białego auta nadal pizostaje w szpitalu…winnego poda policja a zdrowie tylko jedno…
ja myśle ze to byla nadmierna prędkosc kierującej białym autem napewno nie było to przepisowe 40 km na godzine co widac po subaru i po tym ze zostalo ono przekrecone z powrotem w stronę Bełżyc. Noga z gazu kierowco i oczy szeroko otwarte przewaznie przez Kreznice …bez potrzeby nie postawili znaku ograniczenia do 40.