Kratery na ulicy Letniskowej mają zniknąć. Do połowy maja (zdjęcia)

Wiele lat temu ta ulica była polną drogą, coś na wzór wąwozu przecinającego pobliskie pola. Wraz z rozbudową Lublina i wchłanianiem przez miasto pobliskich terenów wiejskich, odcinek łączący ul. Krężnicką z ul. Kukułczą znacznie się zmienił w ciągu kilkudziesięciu lat. Jego poziom znacznie się podniósł, zasypano początkowo wąwóz ziemią i gruzem, a na końcu pojawiła się lichej jakości nawierzchnia asfaltowa, która ciągle się rozpada. To z kolei utrudnia przemieszczanie się mieszkańcom.

Obecnie odcinek ul. Letniskowej, od ul. Modrej do ul. Kukułczej, jest najbardziej zniszczony. Jak nie rozwalić sobie zawieszenia? Jak ominąć te dziury? – pytają mieszkańcy.

– Łatają kamieniami, albo rozkruszony asfalt sypia w kałuże. Czy miasta nie stać, żeby położyć nową nawierzchnie na 500 m długości? Ileż można wydzwaniać i prosić, żeby coś z tym zrobili. Co zasypią kamieniami to pierwszy lepszy deszcz i znowu jest to samo – pisze do nas rozgoryczona mieszkanka.

Miasto Lublin na przesłane przez nas zapytanie odpowiada, że prace przy naprawie nawierzchni mają zakończyć się do połowy maja.

– Prace naprawcze na ul. Letniskowej zostały już zlecone z terminem realizacji do połowy maja. Rozpoczną się przy odpowiednich warunkach pogodowych. Zakres robót dotyczy ułożenia nawierzchni bitumicznej na całej długości ulicy, czyli od ul. Krężnickiej do ul. Kukułczej. W tamtej części miasta zlecono także prace naprawcze na ul. Modrej. Powinny się one zakończyć również do 15 maja. Oba zadania są wykonywane w ramach środków przeznaczonych na realizację wniosków zgłoszonych przez mieszkańców w ramach spotkań z projektu „Plan dla Dzielnic” – informuje Justyna Góźdź z Biura Prasowego w Kancelarii Prezydenta Miasta Lublin.

(fot. nadesłane Justyna)