Kradzione samochody rozebrane na części. Pod Lubartowem była „dziupla”
08:00 22-11-2014
Funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej z Placówki w Terespolu wspólnie z funkcjonariuszami KPP w Węgrowie, prowadzą czynności związane z przestępstwami, dotyczącymi kradzieży na terenie naszego kraju luksusowych samochodów. Auta były potem rozbierane na części, które to sprzedawano nieświadomym niczego klientom.
W czwartek mundurowi wkroczyli na posesję należącą do 41-letniego mieszkańca powiatu lubartowskiego. Tam w zabudowań mieszkalnych i gospodarczych ujawniono wiele części samochodowych, na które właściciel nie posiadał żadnych dokumentów, które by mogły potwierdzić ich pochodzenie. Zabezpieczono 35 podzespołów m.in. silniki, skrzynię biegów, poduszki powietrzne oraz elementy karoseryjne.
Części te pochodziły z samochodów marki Volkswagen, Mercedes, BMW oraz Toyota. W trakcie przesłuchania mężczyzna przyznał się do winy. Teraz prowadzone jest postępowanie w tej sprawie.
(fot. NOSG)
2014-11-22 08:00:45
Że policja, to oczywiste, ale co tam robili pogranicznicy?
To jakaś zakamuflowana nazwą odmiana nieświętej pamięci ORMO?
Pewnie niedługo się dowiemy, że w takich łapankach – przeszukankach biorą udział aktywiści gromadzkich kółek różańcowych i członkinie kół gospodyń wiejskich, oraz ekolodzy i uliczni konserwatorzy płytek chodnikowych