Kontenery na używaną odzież zostały ustawione nielegalnie. Miasto ma już dość bałaganu i zaczęło naliczać kary

Radny Rady Miasta Chełm Mariusz Kowalczuk zwrócił problem na sytuację z kontenerami na odzież używaną, jakich wiele znajduje się przy ulicach. Jak wyjaśnia, otrzymuje liczne zgłoszenia od mieszkańców, którzy skarżą się na panujący przy nich bałagan. Chodzi głównie o leżące wokół porozrzucane ubrania, choć niejednokrotnie do tego dochodzą także worki ze śmieciami, a nawet butelki i puszki po alkoholu.

Cześć z kontenerów nie jest też regularnie opróżnianych, przez co mieszkańcy nie mogą wrzucić ubrań, więc zostawiają je obok. A to wpływa na estetykę osiedli. W związku z tym radny zwrócił się do władz miasta z prośbą o podjęcie działań mających na celu rozwiązanie tej sytuacji.

Miejscy urzędnicy zajęli się problem i okazało się, że na działkach miejskich w pasach drogowych znajduje się ponad 30 kontenerów, które zostały ustawione nielegalnie. W większości należą one do dwóch fundacji, które ustawiły je samowolnie nie tylko nie wnioskując o miejsce na nie, jak też nikogo o tym nie informując.

To sprawiło, że miasto powiedziało dosyć tego typu działaniom. Do jednej z fundacji skierowane zostało już wezwanie do natychmiastowego usunięcia kontenerów. Jednak to nie wszystko. Wszczęto jednocześnie postępowanie administracyjne w celu wymierzenia kary za zajęcie pasa drogowego bez zezwolenia.

– Niestety tylko część kontenerów została niezwłocznie usunięta. W stosunku do pozostałych, właściciel notorycznie zmienia lokalizację, zabierając je z jednego miejsca w inne, co uniemożliwia skuteczne uporządkowanie tej sprawy. Zobowiązano właściciela kontenerów do ich usunięcia w terminie do 12 listopada 2024 r. W przypadku nie zastosowania się do powyższego podejmowane będą dalsze działania w stosunku do tego podmiotu – wyjaśnia prezydent Chełma Jakub Banaszek.

Jakby tego było mało, właściciel kontenerów w żaden sposób nie zareagował na wysyłane monity o uporządkowanie terenu wokół pojemników na odzież. Dlatego też, aby śmieci dłużej nie zalegały, zajęło się tym Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej. Władze miasta zapewniają, że na tym sprawa się nie kończy i działania wobec właścicieli kontenerów będą dalej prowadzone.

Chełm nie jest pierwszym miastem w naszym regionie, które zmaga się z tym problemem. Za każdym razem chodzi o to samo, czyli panujący wokół kontenerów bałagan oraz zbyt rzadkie ich opróżnianie, przez co często obok zalegają sterty ubrań. Do tego dochodzi oczywiście ustawianie ich bez żadnych pozwoleń i często gdzie popadnie. Dlatego też niektóre samorządy po tym, jak fundacje nie reagowały na monity czy wezwania, postanowiły samodzielnie usuwać kontenery.