Kolejna osoba zmarła podczas głosowania. Zanotowano też ponad 200 incydentów

Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej Sylwester Marciniak poinformował o kolejnym przypadku śmierci osoby, która udała się oddać głos w trwających właśnie wyborach prezydenckich. Kilka minut po godzinie 12 wchodzący do lokalu mieszczącego się na terenie Szkoły Podstawowej w Bielsku-Białej mężczyzna nagle źle się poczuł i upadł.

Towarzyszyli mu członkowie jego rodziny. Pomimo natychmiast udzielonej pomocy, w tym przeprowadzonej resuscytacji krążeniowo-oddechowej, życia 84 latka nie udało się uratować. Przedstawiciele PKW wyjaśniają, iż mężczyzna nie zdążył zagłosować. Komisja wyborcza cały czas funkcjonowała. Wyznaczono inne wejście do lokalu.

To już drugi taki przypadek. Rano, a dokładnie przed godziną 9, w lokalu wyborczym w Szczecinie również zasłabła starsza kobieta. Jej także nie udało się uratować. Seniorka miała 97 lat, nie zdążyła pobrać karty do głosowania. Początkowo głosowanie zostało tymczasowo wstrzymane, a następnie przeniesione do innego pomieszczenia.

Sylwester Marciniak wyjaśnił, że wzrosła też liczba przestępstw i wykroczeń związanych z naruszeniem ciszy wyborczej. Łącznie odnotowano 202 tego typu przypadki.

– Między godziną 10:00 a 14:00 policjanci zanotowali 6 przestępstw z kodeksu karnego, łącznie jest ich już 10. Jeżeli chodzi o przestępstwa z kodeksu wyborczego, przybyło ich 5 i łącznie jest również 10. Natomiast co do wykroczeń, tych przybyło 24. Są to m.in. zakłócenia, wywołanie fałszywego alarmu, czy uszkodzenie baneru. Niestety zanotowano też przypadki nietrzeźwych członków komisji. Jednak w stosunku do blisko 30 mln wyborców to nie jest nawet promil – mówił przewodniczący PKW.

W województwie lubelskim wybory przebiegają bez większych zakłóceń, przy czym policja zanotowała kilka incydentów. Mowa o uszkodzeniach banerów wyborczych oraz agitacji na rzecz kandydatów. Wszystkie z nich są obecnie dokładnie wyjaśniane.