Kierowca autobusu chciał zawrócić, zablokował ul. Turystyczną na kilkadziesiąt minut
08:32 05-09-2015
Do zdarzenia doszło w piątek po południu na ul. Turystycznej w Lublinie. Kierowca autobusu linii nr 2, który poruszał się w kierunku Łęcznej, postanowił zawrócić z powodu zablokowanej ulicy po wypadku. W rejonie pętli przy ul. Zimnej kierujący autobusem próbował zawrócić, zrobił to jednak tak niefortunnie, że pojazd został zablokowany w poprzek jezdni.
Na miejscu interweniowała policja oraz pracownicy Nadzoru Ruchu MPK. Okazało się, że autobusu nie da się przestawić bez pomocy holownika. Po kilkudziesięciu minutach pojazd udało się usunąć.
Jak nas poinformowano w autobusach tego typu są specjalne systemu blokujące cofanie w momencie kiedy tył pojazdu jest nadmiernie „złamany”. Oprócz tego istniało ryzyko, że przód pojazdu zawiesił się na poboczu i aby go nie uszkodzić czekano na przyjazd specjalistycznego sprzętu.
2015-09-05 08:16:03
(fot. lublin112.pl)
Ale wy wszyscy jesteście DEBILAMI, ponieważ to jest autobus Miejskiego Przedsiębiorstw Komunikacyjnego Sp. z o.o. (MPK Lublin) który świadczy usługi przewozu pasażerów na rzecz Zarządu Transportu Miejskiego (ZTM Lublin).
Każdy z przewoźników, który wykonuje zlecenie na rzecz ZTM-u ma na swoim autobusie logo, hologram np. Irex Sp. z o.o., PKS Zielona Góra Sp. z o.o.
Nie znasz się, ale się wypowiesz? To nie jest autobus MPK tylko podwykonawcy, a musi jeździć na logach MPK, bo wykonuje rozkłady należące do MPK. Udaje zatem autobus MPK, choć nim nie jest, a kierowca nie jest zatrudniony przez MPK. Fajnie, że odróżniasz MPK od ZTM, bo niewielu pustaków jeżdżących „łempekami” to potrafi, ale jak nie masz w czymś racji, to nie wyzywaj innych, tylko się dokształć. Wszystkie autobusy, których nr nie zaczynają się na 2xxx, nie należą do MPK. Numery na 18xx to kilka lat temu jeszcze były Ikarusy. Obecnie podwykonawcy.
A MPK a swoich podwykonawców i wszystkie numery 18xx to są autobusy jeżdżące z logo MPK, ale autobusy należą do innych przewoźników. Akurat to Citaro i drugie krótkie należy do Motyl SA. Jak kogoś to interesuje to auto jest z 2001 roku i jeździło wcześniej na lotnisku we Frankfurcie.
Co to ma do rzeczy czyje auto? całe zajście dotyczy świadomości kierowcy, ten co tym powoził zapewne cierpi na chorobę Alzheimera i zaraz po ruszeniu z przystanku zapomniał, że ciągnie za sobą ogon. Takim sprzętem zawracając na ograniczonej przestrzeni trzeba to robić drivtujac . To był oczywiście żart, a tak naprawdę to ci Wiesiu współczuję, bo pewnie cię babcia M——a ścierą po głowie nieźle olała.