Groźny wypadek w Świdniku. Jedno auto na dachu, duże utrudnienia w ruchu (zdjęcia)
15:15 18-07-2023
fot. lublin112.pl
Do zdarzenia doszło we wtorek po południu na skrzyżowaniu ulicy Piaseckiej z Aleją Tysiąclecia w Świdniku. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o zderzeniu trzech pojazdów osobowych, z których jeden dachował. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Ze wstępnych informacji wynika, że kobieta kierująca volkswagenem, jadąc od strony drogi ekspresowej, skręcała w lewo, w ulicę Piasecką. Natomiast kierujący pojazdem marki Seat poruszał się Aleją Tysiąclecia, w kierunku drogi ekspresowej. Na skrzyżowaniu doszło do zderzenia obu pojazdów. Po zderzeniu seat dachował i uderzył jeszcze w oczekujący na wjazd pojazd marki Peugeot.
Mężczyzna podróżujący seatem z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala. Policjanci ustalają szczegółowe okoliczności zderzenia pojazdów. W rejonie wypadku droga jest całkowicie zablokowana, utrudnienia z przejazdem mogą potrwać do godziny 17.30.
fot. lublin112.pl
fot. lublin112.pl
fot. lublin112.pl
fot. lublin112.pl
fot. lublin112.pl
fot. Marcin
fot. Marcin
fot. Marcin
fot. Marcin
Gdzie ten który pisał, że do rowerzyści wjeżdżają za szybko na skrzyżowanie, bo kierowcy zawsze zwalniają i się upewniają, że można wjechać na skrzyżowanie?
Z 60 km/h bie wyhamował i dachował?
tam jest już 50 ! oczywiście wszyscy zwalniają do 100
Dawno tamtędy nie jechałem. Było wcześniej „60” zaraz za zjazdem na wiadukt do Chamburga i nierzadko jak licznikowe 75 się jechało (czyli pewnie poniżej 70 na GPS), to się było najwolniejszym zawalidrogą na tamtym odcinku, bo wszyscy „już czuli te kilka kilometrów ekspresówki przed nimi”.
Teraz zrobili tam 50kmh.
Średnie IQ tubylca ze Świdnika to 70, więc nic dziwnego się nie wydarzyło.
Ale to turysty z lublina jechali śmigłowiec zobaczyć
Przecież to cymbalica z Lublina spowodowała wypadek głąbie.
te IQ 70 to i tak lepiej niż u lubelaków
Jasiu wiesz dlaczego wybudowano Felicity?
Żeby fieje z LasWegaS do miasta nie wjeżdzali
Chyba po to, żeby Lublin za granice miasta nie wyjeżdżał (patrząc po tym kto wypadek spowodował).
powiem tak w pierw niech NIEKTÓRZY tutaj nauczą się czytać z zrozumieniem a potem niech się wypowiadają już nie raz mi się zdarzyło że zostałem prawie potrącony przez kierowców z LUBLINA bo zamiast zwalniać jak widzą pieszych na pasach to oni dają gazu do dechy gdzie w 90% przypadków to kobiety mnie prawie potrąciły, w Świdniku jak jest jakiś wypadek to na 90% procent był spowodowany przez kogoś z lublina czy to kobieta czy mężczyzna.
W każdym razie rozpierducha była. Oby nic nikomu się nie stało. Zdrowie najważniejsze!