Groźny wypadek na ekspresówce. Trwa akcja ratunkowa, droga jest zablokowana AKTUALIZACJA (zdjęcia)
13:23 30-12-2022
Do wypadku doszło w piątek około godziny 13:10 na drodze ekspresowej S17 Lublin – Warszawa. Na wysokości miejscowości Olempin zderzyły się dwa samochody: osobowy z ciężarowym. Na miejsce dojeżdża właśnie straż pożarna, zespoły ratownictwa medycznego oraz policja.
Jak nam przekazano, zdarzenie ma miejsce na jezdni prowadzącej w stronę Lublina. Wstępnie poszkodowanych jest siedem osób, w tym trójka dzieci.
Ruch pojazdów w kierunku Lublina został całkowicie wstrzymany. Mowa tu o odcinku między węzłami Kurów Wschód a Nałęczów. Aby nie utknąć w korku, który już teraz ma ok. kilometra długości, kierowcy powinni zjeżdżać w Kurowie na starą trasę.
AKTUALIZACJA 13:50
Ze wstępnych ustaleń wynika, iż kierujący Kia Carnival mężczyzna wjechał w naczepę poruszającego się przed nim ciągnika siodłowego. Ostatecznie ratownicy medyczni zadecydowali o przetransportowaniu do szpitala na badania trójki dzieci. Wraz z nimi udała się dwójka osób dorosłych jednak w roli opiekunów.
Badanie alkomatem wykazało, że obaj kierowcy byli trzeźwi. Dla kierowców jest też dobra informacja, udało się udrożnić lewy pas jezdni, dzięki czemu ruch został wznowiony, jednak odbywa się on z utrudnieniami. Korek w stronę Lublina ma obecnie ok. 2,5 km i sięga węzła Kurów Wschód.
(fot. OSP KSRG Markuszów, KPP Puławy)
Ustawiony tempomat i lampienie w komórkę zamiast na drogę. A druga sprawa to czy ciężarówka miała sprawne światła stopu bo faktycznie mógł jechać za blisko i nie zobaczyć hamowania.
Nawet jakby nie miała sprawnych świateł to i tak wina z osobówki nie zachował bezpiecznej odleglosci
Kierowca haha. Mógł na zderzaku jechać to przy hamowaniu i nie sprawnych swiatłach nic by mu nie było. Mądra wyobraźnia jest mową mądrych a lekkomyślność głupich. Jeździcie po tych bezpiecznych drogach a tu cały czas zablokowana i utrudnienia. To kto to robi? Na pewno nie ci odpowiedzialni.
*niesprawnych
widziałem
tak to jest jak przyjeżdża się do cywilizowanego kraju w którym obowiązują jakiekolwiek przepisy, nic nikomu nie ujmując ale nasi sąsiedzi z za wschodniej granicy ciągle jeżdżą lewym pasem, na długich światłach i gdzieś mają zasady panujące na drogach i takie są tego skutki.
Dodaj jazdę na przeciwmgielnych.
Pamiętajcie że ruch odbywa się w jednym kierunku i zachowanie odpowiedniej prędkości świadczy o kierowcy który porusza się z przodu. Zawsze ma prawo się zatrzymać do zera i czy to jest zwykła droga czy S lub A są takie same zasady. Więc odpowiedzialność idzie razem z wyobraźnią
Jechałam w drugim kierunku ok.1,5 godziny po wypadku, widziałam co dzieje się na drugiej nitce, a tam ani oznaczenia, że wypadek, ani policjantów, którzy kierują na objazd z węzła Kurów na starą trasę, nowe samochody dojeżdżały i dalej rósł korek. O wycofywaniu samochodów z korka wstecz do węzła Kurów policja już tym bardziej nie pomyślała. A kierowcy w korku jak stado owieczek też bez wyobraźni, o korytarzu życia pomimo trąbienia w mediach dalej nie słyszeli…
Jechał bezpiecznie bo z bonbelkami
zdarzenie nagrane na kamerce i opublikowane na Stop Cham #942 od 0m32s