Groźne potrącenie rowerzysty. Trwa walka o życie mężczyzny, ulica została wyłączona z ruchu (zdjęcia)
17:11 12-03-2025 | Autor: redakcja
fot. lublin112.pl
17:11 12-03-2025 | Autor: redakcja
Niemożliwe przecież prawko wymienił !!
nie ma przepisu ze rower moze wjwzdzac przed samochod, nie ma pierszenstwa i tyle niech dalej tak jezdza ZUS sie cieszy
Z opisu wynika iż rowerzysta na skrzyżowaniu drogi rowerowej z ulicą miał kierowcę taxi po prawej. Jeżeli nie ma tam innych znaków, to jest to skrzyżowanie równorzędne, czyli prawa wolna. Aha, faktycznie rower nie musiał o tym wiedzieć, w końcu wszędzie ma pierszeństwo. Drodzy kolaże, wiem, że leginsy cisną w główkę, ale to nie zwalnia od myślenia i odrobiny instynktu samozachowawczego.
Faktycznie. W artykule zapomniano napisać, że zdarzenie miało miejsce na przejeździe rowerowym. Ale, gdzie Ty masz informacje, że zdarzenie miało miejsce na skrzyżowaniu?
Jeden mniej który myśli że pierwszeństwo uratuje mu życie! Mam wrażenie że ludzie wsiadając na rower tracą ostatnie szare komórki. Jedynie co widzę w tym artykule dobrego to że rowerzysta jechał ścieżką rowerową a nie ulicą.
Co tym raz? Rowerzysta wyjechał zza żywopłotu, drogowcy nie posypali, czy słońce oślepiło kierowcę?
Akcja poprawy bezpieczeństwa NURD przyniosła skutek. Ukarano kilku nastolatków jadących rowerem po chodniku.
Kolejny daleko południowy podpalany albo daleko wschodni…ew Polski ćwierć inteligent w dresowe bo nikt normalny tym nie jeździ…25 lat usiłowanie zabójstwa ! – tak powinno stanowić prawo! I żeby było jasne robót ciężkich a nie wakacje! Ten świat zmierza sam w złym kierunku!!!
Kolejny cyrkowiec połamany. Jakim prawem oni są dopuszczeni do ruchu? Czy ktoś się tym kiedyś zainteresuje?
Nikt się nie zajmie. Wprowadzili durny przepis zwalający całą odpowiedzialność na kierowców samochodów, a rowerzyści robią co chcą i nikt nawet nie weryfikuje tego czy choćby znaki drogowe znają…. zalożenie jest takie, że wraz z osiągnięciem pełnoletności, z niebios spada im znajomość KRD…. O ubezpieczeniu OC nawet nie wspominam. Kiedyś była obowiązkowa karta rowerowa i każdy uważał, myślał. Dziś jest wolna amerykanka.
O wiele większym problemem jest ze znaczna część kierowców jeździ bez znajomości przepisów…zajezdzanie rowerzystom drogi przY wyjezdzaniu z podporządkowanej to standard…gamonie jak nie widzą pieszych to zatrzymują się dopiero po dojechaniu do krawędzi głównej drogi
nie przepis tylko jego interpretację!
Weź idź zobacz do piwnicy czy cie tam nie ma
Zanim to napisałeś, upewniłeś się, że to nie twój: ojciec, brat, syn, szwagier, siostrzeniec, czy kochanek jechał tym rowerem? Może któremuś z wymienionych wczoraj się samochód popsuł dzisiaj rowerem jechał. Choć zawsze jeździł samochodem i pisał to co Ty.
Nie musiał się upewnić, nikt kto szanuje swoje życie i zdrowie rowerem między samochodami nie jeździ. Dotrze to do ciebie, że są ludzie którzy nie jeżdżą rowerem 😤
Już Ci pisałem. Musisz ustawę zmienić.
Przejadą rowerzystę z sejmu to na pewno coś się zmieni.
W twoim przypadku lepiej i bliżej do Abramowic.
Jeżeli na nieustąpienie pierwszeństwa, czy wyprzedzanie/omijanie na PdP/PdR policja nie zwraca uwagi, albo karze „pouczeniem” to jak na drogach ma zrobić się bezpiecznie?