Bogucin, Jastków, Lublin: Utrudnienia po wypadkach
13:31 27-07-2013
Do trzech wypadków doszło w ciągu ostatniej godziny na drogach Lublina i okolic. W każdym przypadku osoby poszkodowane trafiły do szpitala.
Do pierwszego ze zdarzeń doszło około południa w Bogucinie w okolicy karczmy Bida. Jadący w stronę Warszawy samochód osobowy marki citroen, ciągnąc za sobą przyczepkę nie zachował odpowiedniej odległości od poprzedzającego pojazdu, i gdy ten zaczął zwalniać przed rondem, najechał na jego tył. W wyniku zderzenia dwie osoby zostały przewiezione do szpitala. Jak ustaliliśmy, jedną z nich było to dziecko, które nie odniosło większych obrażeń, jednak profilaktycznie pogotowie ratunkowe zabrało je do szpitala na szczegółowe badania. Na miejscu straż pożarna z Lublina oraz Garbowa zabezpieczyła rozbite pojazdy i zneutralizowała wycieki płynów eksploatacyjnych z rozbitych aut.
Chwilę później do identycznego zdarzenia doszło w miejscowości Jastków. W okolicy fotoradaru kierujący volkswagenem transporterem najechał na tył hondy civic. Jak nas poinformowano, honda zaczęła zwalniać na widok urządzenia do pomiaru prędkości, to zaskoczyło kierującego volkswagenem, który jadąc zbyt blisko poprzedzającego pojazdu nie miał czasu na reakcję i najechał na jego tył. W tym przypadku również jedna osoba trafiła do szpitala, a wezwana na miejsce straż pożarna uporządkowała teren wypadku.
W obu miejscach kierowcy mogą jeszcze napotkać niewielkie utrudnienia w ruchu. Rozbite auta zostały ściągnięte na pobocze, jednak wciąż funkcjonariusze policji ustalają okoliczności zdarzeń.
Spore utrudnienia występują natomiast na ulicy Głębokiej w Lublinie. Przed godziną 13-tą w okolicach Uniwersytetu Przyrodniczego zderzyły się dwa samochody osobowe. Przyczyną zdarzenia również było najechanie na tył poprzedzającego pojazdu. Zderzyły się volkswagen i renault. Dwie osoby, kierowca oraz pasażer renaulta zostali przez pogotowie ratunkowe przewiezieni do szpitala na al. Kraśnicką. Na miejscu jest straż pożarna oraz policja, występują spore utrudnienia w ruchu.
(fot. tytułowe Dawid Rosa)
Komentarze wyłączone