Amerykański inwestor wycofał się finansowania Ursusa. „Modelowy przykład d…a inwestorów”
14:04 30-09-2019
W niedzielę w godzinach nocnych Ursus poinformował, że amerykański fundusz inwestycyjny Enerkon Solar International Inc. zerwał negocjacje, dotyczące udzielenia finansowania spółce Ursus Bus. Miało to nastąpić bez podania konkretnej i jednoznacznej przyczyny. Tym samym szanse na wyjście Ursusa na prostą znów legły w gruzach.
W dniu 19 września spółka wydała komunikat o podpisaniu dokumentu, w którym Amerykanie mieli zainwestować w Ursus Bus kwotę 30 milionów dolarów w formie pożyczki zabezpieczonej pakietem m.in. 49 proc. akcji producenta autobusów. Dodatkowo w okresie inwestycji Enerkon Solar International Inc. miał mieć zagwarantowane dla swojego przedstawiciela miejsce w Radzie Nadzorczej Ursus Bus.
Wiadomość ta sprawiła, że kurs akcji Ursusa w ciągu kilku dni wzrósł do poziomu 1,95 zł. Ostatnie wiadomości sprawiły, że osoby, które postanowiły nabyć akcje, bardzo dużo na nich straciły. W poniedziałek rano cena za sztukę wynosiła 0,73 zł. Akcjonariusze, jak też branżowe serwisy nie kryją słów oburzenia tą sytuacją. Mając pretensje do spółki, iż ta przekazała informacje zachęcające do kupna akcji, choć z rzekomym amerykańskim inwestorem nie zawarto żadnych wiążących umów.
Obecnie Ursus nie ma żadnych zamówień, dodatkowo wyprzedaje majątek. Holenderska firma Trioliet, której specjalnością jest tworzenie projektów maszyn, a następnie ich realizacja i sprzedaż maszyn, zapłaci prawie 7 mln zł za fabrykę w Opalenicy.
Ursus – modelowy przykład dymania inwestorów, GPW i KNF. W książkach to powinni opisywać. #DevelopedMarket https://t.co/HT9gJlIAYT
— macroNEXT (@Macronextcom) 30 września 2019
(fot. Ursus – zdjęcie ilustracyjne)
I to się nazywa BIZNES robiony na jeleniach (czytaj inwestorach.) Kto poważny zainwestuje w takie upadłe „badziewie”. Majątek to chyba już wcześniej był wyprzedawany więc o czym mowa !
Uczyli się od najlepszych, szczególnie od takiego rudego liska-spryciulka co obiecywał katarskich inwestorów dla pewnej stoczni…
7 milionów za fabrykę w Opalenicy? To chyba jakieś Prima aprilis informacje. Jaja na wesoło? Tak sprzedaje się polskie fabryki za bezcen. Czyli dalej idziemy śladem D.
gdyby był pusty plac poszłoby pod mieszkania drożej a tu trzeba jeszcze wyburzyć więc dlatego tanio. Jak masz pomysł kup drożej i zarabiaj. Banki ( świeżo zrepolonizowane) może kredyt na to dadzą
Kto nie zrozumiał tego jest 100% baranem – na GPW widać co się działo przed podaniem informacji o inwestorze z USA ! Ktoś zarobił na pewno nie upadająca spółka !
Ja nie twierdzę, że zarobiła spółka, ALE…. ktoś kto miał sporo śmieciowych akcji to po puszczeniu ploty o ’ INWESTORZE” – jak akcje poszły w górę sprzedał i… zarobił . Proste.
spółka sama w sobie nigdy nie zarabia, zarabia dla akcjonariuszy. rozrastać się może tylko jej majątek, a bogacą się właściciele.
to jasne, że zarobił ktoś, kto był właścicielem i jednocześnie członkiem organu spółki, kto mógł nakłonić do publikacji informacji o inwestorze i o jego wycofaniu się w konkretnych momentach…
Szanowna Redakcji nie rozumiem tej informacji „„Modelowy przykład d…a inwestorów” ” kto tak napisał – wypowiedział się bo w tekście nie mogę znaleźć .
W tekście jest informacja.
a no faktycznie jest „Ursus – modelowy przykład dymania inwestorów, GPW i KNF. W książkach to powinni opisywać” to samo napisałem tekst wyżej 😉
Najmądrzejsze słowa (w mojej ocenie) powiedział Marek Belka podczas przesłuchania z Amber Gold, dosłownych słów nie przytoczę ale sens był taki, że kto ma odrobinę oleju w głowie ten nie powinien ulokować tam nawet złotówki, to samo dotyczy tej biznesu pod przykrywką tradycji. Ktoś z kręgu zarządu pewnie zarobił, ale o tym może dowiemy się za jakiś czas.
Jak dla mnie to nie fabryka, a spółka giełdowa działająca na zasadzie dojenia inwestorów… żyjąca z dziwnych działaniach związanych z akcjami…
Tak wygląda inwestowanie przez naszego największego i jedynego (wg partii rządzącej) sojusznika 😉 Wstajemy z kolan 😉
to może tuskowy katarski inwestor POmoże
To nie sojusznik inwestował tylko prywatna firma. Ponimajet?
standard na GPW, wszystko pod nadzorem KNF
1- barany są po to aby je strzyc
2- nie można nazywać inwestorem człowieka który kupił akcje dziś a jutro ma pretensje że staniały.Przecież wiadomo że Ursus póki co lezy na łopatkach i nawet inwestor poważny gdyby wszedł do firmy to jakieś zyski i podstawy do wzrostów cen akcji mogłyby być za parę lat.
Ten Ursus to jedna wielka porażka.Jeżdżę tym złomem codziennie około 10 h i nie ma dnia bez zjazdu awaryjnego.Lub innych atrakcji typu”BŁĄD KRYTYCZNY NATYCHMIAST ZGAŚ SILNIK”To nie dziwie się że amerykanie nie chcą dokładać do szamba.