Znikną dziury i nierówności. Ruszyła naprawa ścieżki rowerowej wzdłuż Bystrzycy
11:32 02-10-2020
Rozpoczęły się wyczekiwane przez wielu rowerzystów prace związane z naprawą drogi dla rowerów wzdłuż rzeki Bystrzycy w Lublinie. Jest ona najchętniej wybierana przez lubelskich cyklistów, jednocześnie też ma już swoje lata. Została zbudowana z kostki, nie brakuje więc miejsc, gdzie występują jej ubytki. Mają one zostać uzupełnione.
Dodatkowo zlikwidowane będą zapadliska oraz inne miejsca, które mogą powodować zagrożenie dla bezpieczeństwa użytkowników. Prace odbywają się na zlecenie Wydziału Gospodarki Komunalnej. Mają one potrwać około dwóch tygodni, jednak wszystko uzależnione jest od warunków pogodowych. Jeżeli te będą niesprzyjające, potrwają dłużej. W tym czasie mogą występować lokalne utrudnienia i brak możliwości przejazdu.
Pomimo prowadzenia prac, rowerzyści nie mogą liczyć na wymianę nawierzchni na asfaltową. Jak informuje ratusz, są to jedynie naprawy cząstkowe, których celem jest poprawa bezpieczeństwa użytkowników tej trasy rowerowej.
(fot. UM Lublin)
najlepsza inwestycja na zimę. Janowska, Diamentowa, DMM może poczekać. Brawa panie prezydencie.
Piszesz to jakby żadne inne drogi w Lublinie nie były remontowane. Weźcie się zdecydujcie, bo raz piszecie, ze cały Lublin rozkopany i nie ma jak przejechać, a innym razem, że trzeba remontować.
Wydaje mi się (bo nie znam danych), że naprawy dróg rowerowych to nawet nie jest 1% całego budżetu na drogi.
Podaj powód dla którego uważasz, że wymienione przez Ciebie drogi miałyby być naprawiane w pierwszej kolejności niż wspomniana droga rowerowa.
Zwróć uwagę też na to, że miejscowa/lokalna naprawa drogi rowerowej z kostki to koszt dziesiątki razy mniejszy koszt niż naprawa zwykłej drogi asfaltowej.
Powinny być w pierwszej kolejności te ulice ww ogarnięte, ze względu na to, że przylegają do nich drogi rowerowe. Nieskończone roboty zagrażają rowerzystom, stąd w pierwszej kolejności powinny być zrobione.
No i to jest jakiś argument. Dziękuję za odpowiedź.
przetarg na ogarnięcie ulic
Proszę Cię, co to za dyskusja. Jakie jest zagęszczenie ruchu na ścieżkach rowerowych, a jakie dróg gdzie poruszają się samochody? Serio, nierówne drogi rowerowe są priorytetem, a nie dziurawe, krzywe i pełne kolein drogi asfaltowe. Ulice, którymi codziennie przejeżdża 50 tysięcy samochodów są mniej ważne niż ścieżki rowerowe uczęszczane przez 30 rowerzystów dziennie.
A prezydent szumi o remontach ulic. Ilu? Ile jest jeszcze do naprawienia względem „sukcesów” żuka. Jak to jest, że w wakacje, gdy ruch jest mniejszy wtedy nie robi się remontów tylko zostawia na teraz – tak jak na kraśnickich czy na Popiełuszki. Poza najnowszymi inwestycjami, niemal cały Lublin trzeba wyremontować.
To nie są drogi jakie powinny być w państwie rozwiniętym
„Jak to jest, że w wakacje, gdy ruch jest mniejszy wtedy nie robi się remontów tylko zostawia na teraz”…
Odezwał się „słoik”, który wyjeżdża do siebie w czasie wakacji i chciałby wtedy zamknięcia wszystkich ulic wymagających remontu.
A co dla takiego „słoika” jest, lub nie jest priorytetem?
Chodnik, z którego nie korzysta nie jest priorytetem?
Nowa szkoła lub przedszkole też nie jest priorytetem?
Jak taki „słoik” doliczył się 50 tysięcy samochodów przejeżdżających codziennie przez ulice a na DDR wzdłuż Bystrzycy licznik zatrzymał mu się na 30 rowerzystach?
10 kilometrowy odcinek naprawia w dwa tygodnie. Co to za ekipa?
Tam największym nieporozumieniem jest fazowana kostka.
Na szczęście to już zrozumiano dawno. I od 10 lat już nie stosuje się takiej kostki. Tylko te pierwsze były z takiej robione. Ostatnimi laty to nawet odchodzi się od kostki ostrokrawędzistej na rzecz tzw asfaltu. I dobrze. Poprawia się.
A wybrzuszenia od korzeni po kostką będą też likwidowane bo z tym jest duży problem.
a ty(celowo) u łysego inspiratora dorabiasz w miejsce kielicha ?
Fajnie, a kiedy ruszy naprawa dróg w Lublinie? Chyba jest to większy priorytet niż drogi rowerowe, ale w sumie się nie znam. Czekam tylko aż mi koło urwie na tych dziurach i koleinach, wtedy wezmę odszkodowanie od miasta, może nowe auto kupię. Kto wie
stan całego odcinka od Zana, przez wąwóz, nad Bystrzycą aż do działek na Turystycznej jest tragiczny, albo wybrzuszona przez korzenie kostka, albo popękany, dziurawy asfalt albo kamyki „wystające” ze starego asfaltu.. próbowałam jeździć do pracy i zrezygnowałam, człowiek się bardziej umęczy niż skorzysta z rekreacji na rowerze
Lepiej niech się wezmą za odcinek od Piłsudskiego do Zamojskiej tam jest dramat przejeżdżać po tych 'bąblach’.
Chciałabym żeby ktoś zainteresował się stanem ścieżki rowerowej w wąwozie na Czubach od ul.Nadbystrzyckiej do ul.Ułanów. Tam jest dramat .Nierówno wyszarpany asfalt i bardzo dużo osób korzystających. Pieszych i rowerzystów.
Rower z pełnym zawieszeniem i nie czujesz ze jedziesz lepiej niż w fotelu 🙂 ewentualnie piechota pani Madziu 🙂