Bezwietrzna pogoda sprzyja pogarszającym się wskaźnikom jakości powietrza w Lublinie. Po godzinie 21 znacznie były przekroczone normy pyłów zwieszonych PM10 i PM2,5.
Zdjęcie z kominami elektrociepłowni jest bardzo nie trafione, bo z nich wydobywa się para wodna. Powinno być zdjęcie szeregu kominów w domach prywatnych.
ona z domku
tylko zmiana sposobu palenia.
nie pierdzielcie juz o tych smieciach
klx
Weż Kowalski się obudż i wyjrzyj przez okno co leci z kominów …bo wyjechałeś z tymi samochodami jak byś miał coś z glową …jakoś jezdzą cały rok ,a taki smog jest tylko w sezonie grzewczym
Ha-ha-ha
Bo to Panie wszyscy wczoraj jak o 16 wyjechali tak w korkach stojo i smrodzo do dziś. Zanieczyszczenie cały czas na tym samym poziomie, więc to chyba nie od spalin samochodów.
swiadomy palacz
Do inzyniera …weż chłopie nie krytykuj …jak ktoś nie dymi to już jest sukces …a nie teoretyzujesz że „wymienik zarasta i spada sprawnosć „…gdyby wszyscy w swoich kopcuchach zaczęli trochę myśleć i zaczęli palić przynajmniej we własciwy sposób ,nie kisząc i ograniczajac to zadymę ,to na pewno efekt byłby lepszy niż wymiana kotłów na jakieś „ekodisajn” w cenach z kosmosu …bo to potrwa dziesiatki lat przez które syf z kominów będzie nadal
tititi
Ludzie boją się bardziej smug kondensacyjnych po przelocie samolotu, a to sąsiad pali rakotwórcze śmieci które powodują choroby płuc i nowotwory, to już nikomu nie przeszkadza. Nasze władze zgadzają się na chore przepisy ale wystarczy zrobić tańsze bilety dla posiadaczy samochodów albo 1zł za bilet dla wszystkich – będzie to tańsze niż tworzenie stref i fikcyjne ograniczanie ruchu w centrum. Co do pieców i tego czym się pali, jakoś nikt nie boi się mandatów za palenie byle czego, a jakość dostarczanego węgla przez nikogo nie jest sprawdzana, wiec będzie jak będzie tylko zdrowie stracimy.
xxxx
A jak do mojego sąsiada przyjechała straż miejska to zapytał o co chodzi? Następnie nie wpuszczając ich na posesję odwrócił się i poszedł do domu.Ja też bym darmozjadów nie wpuścił w końcu to prywatna posesja ,a co do palenia węglem to niech zdejmą podatki i dziwne opłaty vat, zmienna lub taryfowa z gazu,prądu,oleju opałowego i problem sam się rozwiąże.Nie dajcie się manipulować zachłannym urzędasom.
Ja łatwo zmanipulować ludzi!
Jesień już,
już palą chwasty w sadach
i pachnie zielony dym.
A jeszcze lepiej pachnie świeżo wędzona kiełbasa! A jak pachniało ognisko w lesie!
Szajka cwaniaków nam to odbiera wmawiając szkodliwość węgla posługując się nowo wymyślonymi normami.
Dziennikarze ogłupiają ludzi propagując takie głupoty. Może wreszcie spadnie śnieg to będą mieli o czym pisać może znów zrobią nagonkę na odśnieżanie dachów to się zarobi kaskę!
Nocnymarek
Zalegającego śniegu z lodem na płaskich dachach bym nie lekceważył kolego. W 2006r w Katowicach pod zawalonym dachem zginęło 65 osób. Chyba jeszcze za młody byłeś aby to pamiętać. Tych co nie widzą problemu, bo przecież kiedyś było mnóstwo fabryk i prawie każda miała kotłownie i było dobrze, zapytam: od kiedy zaczęto robić pomiary i na poważnie zaczęto traktować zanieczyszczenie powietrza jak też od kiedy zaczęto podawać do publicznej wiadomości stopień jego zanieczyszczenia? Wymyślajcie dalej spiskowe teorie a podusicie się we własnym smrodzie.
Mietek
Na posumowanie tej niezwykle światłej dyskusji pozwolę sobie zauważyć, że mamy temperatury w okolicach zera. Co będzie się działo ze wskażnikami, gdy temperatury spadną do -10 stopni?
Zdjęcie z kominami elektrociepłowni jest bardzo nie trafione, bo z nich wydobywa się para wodna. Powinno być zdjęcie szeregu kominów w domach prywatnych.
tylko zmiana sposobu palenia.
nie pierdzielcie juz o tych smieciach
Weż Kowalski się obudż i wyjrzyj przez okno co leci z kominów …bo wyjechałeś z tymi samochodami jak byś miał coś z glową …jakoś jezdzą cały rok ,a taki smog jest tylko w sezonie grzewczym
Bo to Panie wszyscy wczoraj jak o 16 wyjechali tak w korkach stojo i smrodzo do dziś. Zanieczyszczenie cały czas na tym samym poziomie, więc to chyba nie od spalin samochodów.
Do inzyniera …weż chłopie nie krytykuj …jak ktoś nie dymi to już jest sukces …a nie teoretyzujesz że „wymienik zarasta i spada sprawnosć „…gdyby wszyscy w swoich kopcuchach zaczęli trochę myśleć i zaczęli palić przynajmniej we własciwy sposób ,nie kisząc i ograniczajac to zadymę ,to na pewno efekt byłby lepszy niż wymiana kotłów na jakieś „ekodisajn” w cenach z kosmosu …bo to potrwa dziesiatki lat przez które syf z kominów będzie nadal
Ludzie boją się bardziej smug kondensacyjnych po przelocie samolotu, a to sąsiad pali rakotwórcze śmieci które powodują choroby płuc i nowotwory, to już nikomu nie przeszkadza. Nasze władze zgadzają się na chore przepisy ale wystarczy zrobić tańsze bilety dla posiadaczy samochodów albo 1zł za bilet dla wszystkich – będzie to tańsze niż tworzenie stref i fikcyjne ograniczanie ruchu w centrum. Co do pieców i tego czym się pali, jakoś nikt nie boi się mandatów za palenie byle czego, a jakość dostarczanego węgla przez nikogo nie jest sprawdzana, wiec będzie jak będzie tylko zdrowie stracimy.
A jak do mojego sąsiada przyjechała straż miejska to zapytał o co chodzi? Następnie nie wpuszczając ich na posesję odwrócił się i poszedł do domu.Ja też bym darmozjadów nie wpuścił w końcu to prywatna posesja ,a co do palenia węglem to niech zdejmą podatki i dziwne opłaty vat, zmienna lub taryfowa z gazu,prądu,oleju opałowego i problem sam się rozwiąże.Nie dajcie się manipulować zachłannym urzędasom.
Ja łatwo zmanipulować ludzi!
Jesień już,
już palą chwasty w sadach
i pachnie zielony dym.
A jeszcze lepiej pachnie świeżo wędzona kiełbasa! A jak pachniało ognisko w lesie!
Szajka cwaniaków nam to odbiera wmawiając szkodliwość węgla posługując się nowo wymyślonymi normami.
Dziennikarze ogłupiają ludzi propagując takie głupoty. Może wreszcie spadnie śnieg to będą mieli o czym pisać może znów zrobią nagonkę na odśnieżanie dachów to się zarobi kaskę!
Zalegającego śniegu z lodem na płaskich dachach bym nie lekceważył kolego. W 2006r w Katowicach pod zawalonym dachem zginęło 65 osób. Chyba jeszcze za młody byłeś aby to pamiętać. Tych co nie widzą problemu, bo przecież kiedyś było mnóstwo fabryk i prawie każda miała kotłownie i było dobrze, zapytam: od kiedy zaczęto robić pomiary i na poważnie zaczęto traktować zanieczyszczenie powietrza jak też od kiedy zaczęto podawać do publicznej wiadomości stopień jego zanieczyszczenia? Wymyślajcie dalej spiskowe teorie a podusicie się we własnym smrodzie.
Na posumowanie tej niezwykle światłej dyskusji pozwolę sobie zauważyć, że mamy temperatury w okolicach zera. Co będzie się działo ze wskażnikami, gdy temperatury spadną do -10 stopni?