Zawodowi kierowcy grożą zablokowaniem dróg. W ten sposób chcą poprzeć Strajk Kobiet

Od kilku godzin otrzymujemy informacje, na temat planowanego na dzień jutrzejszy protestu kierowców zawodowych. Jak ustaliliśmy, wiadomości na ten temat przekazywane są pomiędzy kierowcami za pośrednictwem mediów społecznościowych. Jednak pomimo prób, nie udało nam się uzyskać od autorów wpisu, żadnych szczegółów piątkowej akcji.

Wiadomo tylko tyle, że nazwane „Ogólnopolskim Strajkiem Kierowców” działania mają się rozpocząć równo w południe. Protest według zapowiedzi, ma się odbyć w ramach jedności z kobietami oraz przeciwko obecnej sytuacji w kraju. „Blokujemy wszystkie drogi i kręcimy godzinną pauzę. To czas na kawę, herbatę i smażenie sznycla” – piszą pomysłodawcy akcji. Dodatkowo kierowcy mają powiesić kamizelkę odblaskową na lewym lusterku, jak też wystawić trójkąt ostrzegawczy.

Informacja o piątkowej akcji pojawiła się również na wielu forach kierowców ciężarówek. Choć wywołują bardzo duże zainteresowanie, to jednak opinie kierowców są na ten temat podzielone. Jedni tłumaczą, że nie ma co się oglądać jeden na drugiego, tylko stawać, gdyż to tylko godzina, lecz większość podkreśla, że dzień na tego typu akcję został wybrany niefortunnie. W piątek kierowcy zjeżdżają bowiem na resztkach czasu, czy też po całym tygodniu chcą jak najszybciej wrócić do swoich rodzin. Wiele osób sugeruje, aby protest przeprowadzić w inny dzień, np. w poniedziałek.

Ogólnie akcja jest nieoficjalna i nikt, z kim rozmawialiśmy, nie wie, kto za nią stoi. Wśród naszych czytelników, którzy często się z nami kontaktują napotykając różne sytuacje na swojej drodze, jest wielu zawodowych kierowców. Z kilkunastoma z nich rozmawialiśmy na ten temat. Niektórzy od nas dowiedzieli się o proteście, kolejni tłumaczyli, że słyszeli o nim, jednak na razie w środowisku kierowców nie ma żadnych ustaleń. Wszyscy zgodnie nam potwierdzili, że dzień na jego organizację jest fatalny. Jednak padły deklarację, że jeżeli inni kierowcy staną, to postarają się również przyłączyć do protestu.

(fot. pixabay- zdjęcie ilustracyjne)