Zaatakował koszem autobus, po chwili wrócił na miejsce
21:31 12-10-2013
W sobotę wieczorem w Lublinie młody mężczyzna rzucił koszem na śmieci w szybę autobusu. Po kilku minutach wrócił i wsiadł do środka.
Do zdarzenia doszło w sobotę kilka minut po godzinie 18. Jadący autobusem linii nr 57 młody mężczyzna nagle zaczął zachowywać się agresywnie wobec innych pasażerów. W pewnej chwili zaatakował młodego chłopaka. Obserwujący wszystko kierowca, zatrzymał pojazd na przystanku przy alei Andersa i podszedł do awanturnika prosząc go o zachowanie spokoju bądź opuszczenie pojazdu. Gdy ten nie reagował oświadczył, że dzwoni po policję. Na te słowa młody człowiek wyskoczył z autobusu, chwycił stojący obok metalowy kosz na śmieci i rzucił nim prosto w szybę pojazdu, która rozsypała się w drobne elementy.
Kierowca usiłował jeszcze złapać wandala, jednak ten zaczął uciekać w stronę pobliskiego osiedla. –Przeskoczył murek, zaraz dalej się przewrócił, jednak mimo wszystko udało mu się uciec – tłumaczył nam kierowca. Jednak to co wydarzyło się po kilku minutach, zaskoczyło wszystkich. – Stałem w przedniej części autobusu wraz z kilkoma osobami, które gdy doszło do wybicia szyby jechały pojazdem. Nagle patrzymy a do autobusu wsiada mężczyzna, który rzucił koszem – mówi kierowca.
Wandal usiadł i po chwili zapytał….”Dlaczego nie jedziemy?” Kierowca natychmiast zawiadomił o wszystkim dyspozytora, który z kolei powiadomił policje. Patrol który przyjechał na miejsce zatrzymał młodego człowieka, który najprawdopodobniej znajdował się pod wpływem alkoholu i przetransportował go do izby zatrzymań. Jak się okazało, mężczyzna już wcześniej rzucił koszem w autobus linii nr 39, jednak nie udało mu się trafić. Teraz odpowie za wszystko przed sądem.Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy od czytelnika na telefon alarmowy. DZIĘKUJEMY !
(fot. lublin112)
2013-10-12 21:25:42
Komentarze wyłączone