Wybuch pieca w domu jednorodzinnym. Po ranną kobietę przyleciał śmigłowiec LPR
20:52 19-05-2025 | Autor: redakcja
fot. lublin112.pl/zdjęcie ilustracyjne
Do zdarzenia doszło w niedzielę około godziny 21:20 w miejscowości Palikije Pierwsze w powiecie lubelskim. Służby ratunkowe zostały zaalarmowane o wybuchu w domu jednorodzinnym. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Jak wyjaśnia nam mł. bryg. Andrzej Szacoń z Komendy Miejskiej PSP w Lublinie, okazało się, że doszło do wybuchu gazów spalinowych, a dokładnie wybuchł znajdujący się w budynek mieszkalnym piec na paliwo stałe. Poszkodowana została jedna osoba.
Z uwagi na poparzenia, jakich doznała 52-letnia kobieta, do pomocy wezwano śmigłowiec lotniczego pogotowia ratunkowego. Przetransportował on ranną do szpitala.
W trwających ponad godzinę działaniach brały udział cztery zastępy strażaków z JTG w Bełżycach oraz z jednostek OSP w Wojciechowie i Palikijach. Obecnie trwa ustalanie przyczyn zdarzenia.
W piecu to się chleb piecze, wybuchł kocioł.
W niektórych domach do ogrzewania służą piece. Kaflowe.
Jak sie tli zamiast pali to tak jest
Podejrzewają wybuch gazów, ale często wybuch kotła na paliwo stałe jest spowodowana nieprawidłowym zamontowaniem z zaworem odcinającym (który ktoś zamknął) na wyjściu gorącej wody lub w układzie zamkniętym. Taki układ powoduje w momencie osiągnięcia temperatury 100*C lub więcej i przy braku możliwości rozprężenia do instalacji powstanie pary wodnej 1600 LITRÓW PARY Z 1 LITRA WODY. Jeżeli w kotle jest kilkadziesiąt litrów wody i tylko 20% odparuje to coś nie wytrzyma ciśnienia.
Gdyby miała pompe ciepła jak zaleca hołownia i bonżur bo planeta płonie to nic by nie wybuchło. Niech ta pani pije polskie wina, bonżur.
Taki mądry jesteś to jak wybuchła pompa w Nowym targu to zginęła 1 osoba to zanim coś napiszesz to pomyśl . A nie chwalisz sie jakimś badziewiem zamontowanym na dotacje które zaraz ci każe Ue demontować. Nie myślisz o poszkodowanej tylko filozofię swoją trenujesz.
Coś masz z głową najwyraźniej.
A gdyby mieszkała w kawalerce, to by mogła DPSie wylądować jak już poleciał Jerzy dzięki alfonsowi.