Wjechała mercedesem w 12-latka. Nie posiadała uprawnień, pojazd nie był dopuszczony do ruchu
15:05 15-06-2017
Do wypadku doszło w środę przed godziną 15 na ul. Prusa w Zamościu.
– Z ustaleń policjantów wynika, że 30-letnia mieszkanka Zamościa poruszając się mercedesem w strefie zamieszkania potrąciła 12-letniego chłopca, który za piłką wbiegł na jezdnię. Nastolatek z wielomiejscowym urazem głowy trafił do szpitala – informuje podinsp. Joanna Kopeć z zamojskiej Policji.
Kierująca pojazdem była trzeźwa, jednak nie posiadała uprawnień do kierowania, a mercedes, którym się poruszała nie był dopuszczony do ruchu i nie posiadała obowiązkowego ubezpieczenia. Co więcej tablice rejestracyjne pochodziły z innego pojazdu. Z kobietą podróżował jej 4-letni syn.
Trwa ustalanie dokładnych okoliczności zdarzenia.
2017-06-15 15:49:39
(fot. ilustr. lublin112.pl)
Racja , ty człowieku tylko na oddział , sam sobie pranie mózgu zrobiłeś że wszyscy ci zazdroszczą.
Niezła kumulacja – brak uprawnień, pojazd niedopuszczony do ruchu, brak obowiązkowego oc i przełożone z innej fury blachy…
Dziwiłem się zawsze dlaczego na ulicach panują takie napinki, złośliwości i niestety bandytyzm drogowy, skąd tacy ludzie się biorą, często nie mogłem uwierzyć w to co widzę. Po lekturze wymiany zdań pod kilkoma artykułami na tej witrynie dociera do mnie smutna prawda. Emocjonalni kastraci mylą wartość człowieka z jego stanem posiadania, dlatego muszą dowartościowywać się pisząc w co drugim poście jakim to autem niby jeżdżą albo jak to innych wykiwali (celowo użyłem określenia „niby” bo część z tych „wspaniałych” to osoby których określa się mianem trolli internetowych). Zapominają przy tym, że idąc tą ścieżką zawsze znajdzie się ktoś kto jeździ autem znacznie droższym/lepszym czy też lepiej zarabia, więc tym samym musieliby – zgodnie z własną doktryną – co jakiś czas stawać się „żałosnymi zazdrośnikami i frustratami”… Mylą ponadto zaradność życiową i umiejętność prowadzenia działalności gospodarczej z cwaniactwem, żerowaniem i oszustwem innych – do tego (!) chwaląc się tym pisząc „są sposoby aby…”
Do tego propagują zwykłe tchórzostwo: „do niczego się nie przyznawać…”
Przykre, że żadnej z tych osób nie przyjdzie do głowy, że można jeździć zgodnie z przepisami, nie z obawy przed mandatami, „brakami” pojemności pod maską czy kształtem zderzaków lecz ze zwykłego, ludzkiego szacunku dla innych osób spotykanych na drodze. Jak widzę, nie pojmują również, że człowiek który zna swoją wartość nie musi nikomu niczego udowadniać, a gdy chce być jeszcze lepszym (nie mylić z zarozumiałością czy narcyzmem) to pracuje nad sobą, a nie stara się ciągnąc innych w dół, pod siebie…
Rodzicom chlopca wspolczuje i zycze mu szybkiego i jak najmniej bolesnego powrotu do zdrowia.
A nawiasem to poziom komentujacych siegnal 20 metrow mulu pod dnem… Dwa wsioki mentalne chwala sie ch**j wie czym a cala reszta po nich jedzie… I tak umrzecie i Gie wam bedzie z waszych szrotow z niemiec, szemranych przekrecikow i praw jazdy z du*y, jak Was robale opierdziela albo krematorium czerniejowskie z dymem pusci???
Sayonara glupki???