W zamojskim zalewie jest już woda. Na razie jednak nie można z niego korzystać (zdjęcia)

Dobiegł końca I etap rewitalizacji miejskiego zalewu w Zamościu. Do tej pory rozebrano groblę, uformowano wyspę, a także przebudowano kanał doprowadzający wodę z rzeki Topornicy. Do tego wykonano odmulenie dna rowu odprowadzającego wodę ze zbiornika, wykoszono i wyprofilowano jego skarpy, a także częściowo wymieniono i uzupełniono piasek na istniejącej plaży i na kąpielisku. W ostatnich dniach do zbiornika napuszczono też wodę. Jak jednak zaznaczają urzędnicy, wyłącznie po to, by sprawdzić czy prace w niecce zostały wykonane prawidłowo. Z zalewu nie wolno korzystać, ponieważ jest placem budowy.

Niebawem rozpocznie się II etap inwestycji, tym razem chodzi o zagospodarowanie terenu wokół zalewu. Wykonane mają zostać m.in. ścieżka pieszo-rowerowa z uwzględnieniem przejść dla płazów, parking, oświetlenie zarówno wzdłuż ścieżki pieszo- rowerowej jak i na parkingach, do tego elementy małej architektury takich jak np. ławki, kosze na śmieci, stojaki na rowery, tablice: edukacyjno-przyrodnicze, informacyjne i infokioski. Zadaniem wykonawcy będzie również nasadzenie roślin ozdobnych. W planach jest również pomost obserwacyjny służący do obserwacji przyrody i podziwiania krajobrazu. Przy zalewie staną kontenery socjalne z szatnią, umywalnią i wc, obiekt będzie przystosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych.

Zamojski zalew miejski przez lata był dość zaniedbany przez co mieszkańcy chętniej wybierali kąpieliska w Krasnobrodzie, Nieliszu, Zwierzyńcu a nawet w Józefowie. Dlatego też przez kilka lat władze Zamościa czyniły starania, aby odmienić to miejsce. Ma się to przyczynić do wzrostu atrakcyjności Zamościa dla turystów, lecz przede wszystkim zapewnić mieszkańcom miejsce do letniego wypoczynku.

(fot. UM Zamość)