53-letnia mieszkanka powiatu zamojskiego padła ofiarą oszustwa telefonicznego, w wyniku którego straciła ponad 150 000 zł. Kobieta uwierzyła w historię rzekomej pracownicy Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, która powiadomiła ją o włamaniu na konto i zaoferowała pomoc w zabezpieczeniu środków.
Seniorka z Chełma została oszukana przez osoby podszywające się pod policjantów. Wierząc, że funkcjonariusze rozpracowują grupę przestępczą wydała oszczędności w celu rzekomego bezpiecznego ich przechowania. Dopiero, gdy nikt nie oddał jej powierzonej gotówki, zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa.