Informację o kompletnie pijanej pracownicy jednego z lubelskich kiosków otrzymaliśmy od czytelnika. Zdarzenie potwierdza lubelska policja. Na miejscu interweniowali bowiem funkcjonariusze.
Na pijanego sprzedawcę kwiatów i zniczy natknęli się wczoraj po południu przechodnie, zmierzający na cmentarz na Majdanku. Ktoś w końcu powiadomił policję.