Policjanci odnaleźli zaginionego w miniony poniedziałek 86-letniego mieszkańca Świdnika. Mężczyzna znajdował się na terenie Lublina, trafił pod opiekę lekarzy.
W czasie, gdy 87-latek spacerował po kazimierskim rynku, rodzina zgłaszała na policji jego zaginięcie. Dzięki właściwej reakcji przypadkowej osoby i zgłoszeniu interwencji przez policjantkę po służbie, świdniczanin powrócił do swojego miejsca zamieszkania.
Mężczyzna był tak pijany, że dopiero dzisiaj będzie możliwe jego przesłuchanie. W prokuraturze zapadną też decyzje, co do zarzutów, jakie zostaną przedstawione 34-latkowi. Policjanci mówią na razie m.in. o znieważeniu miejsca pamięci.