Śmierć w urodziny: Tragedia w Depułtyczach Królewskich

Trzy młode osoby zginęły w wyniku wypadku do jakiego doszło w środę rano w Depułtyczach Królewskich. Jedna z ofiar obchodziła dziś urodziny.

Do wypadku doszło około godz. 7.30 w Depułtyczach Królewskich w gminie Chełm. Jadący z nadmierną prędkością samochód osobowy marki bmw tuż za zakrętem zjechał na przeciwległy pas ruchu, następnie uderzył w przydrożne drzewo i zatrzymał się na polu. W aucie znajdowało się trzech młodych mężczyzn, dwóch z nich poniosło śmierć na miejscu, jeden w ciężkim stanie został przetransportowany do szpitala, gdzie pomimo wysiłków lekarzy zmarł po kilku godzinach.

-Jak wstępnie ustalono kierujący autem pokonując łuk jezdni, najprawdopodobniej z powodu zbyt dużej prędkości, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w rosnące po drugiej stronie drzewo i dachował- wyjaśniał nam na miejscu wypadku jeden z funkcjonariuszy policji.

-Siła uderzenia była tak ogromna, że drzewo dostało wyrwane z ziemi a auto praktycznie zostało przepołowione. Części pojazdu leżały porozrzucane w promieniu kilkudziesięciu metrów. Jeden ze świadków, ukraiński kierowca, wyjaśniał nam, że bmw jechało około 150 km/h. -Ja jechałem ponad setkę, a ten jak mnie wyprzedzał to aby śmignęło -tłumaczył.

Na miejscu zginęło dwóch mężczyzn w wieku 22 i 23 lat, jeden z nich właśnie dzisiaj obchodził urodziny. Policjanci nie ustalili jeszcze, który z nich kierował pojazdem. Cała trójka pochodziła z jednej z pobliskich miejscowości. Jak tłumaczono nam, od wielu lat nie było na tym terenie tak tragicznego wypadku.

Droga wojewódzka nr 843 pomiędzy Chełmem a Zamościem w miejscu zdarzenia była przejezdna, jednak przez kilka godzin jeden pas jezdni był zablokowany. Funkcjonariusze policji przepuszczali pojazdy wahadłowo.

(fot. lublin112)