Sławomir Mentzen zebrał ćwierć miliona podpisów. Zarzucił kłamstwo Rafałowi Trzaskowskiemu

Sławomir Mentzen, kandydat na Prezydenta RP z ramienia Konfederacji, pochwalił się w mediach społecznościowych, że jego komitet jako pierwszy złożył wymagane 250 tysięcy podpisów poparcia dla jego kandydatury w nadchodzących wyborach prezydenckich.

– Jeszcze wczoraj do późnych godzin nocnych liczyliśmy podpisy, a dziś rano złożyliśmy 250 tysięcy podpisów w PKW. Rejestrujemy się jako pierwsi! Bardzo wszystkim dziękuję za pomoc i bardzo sprawną zbiórkę podpisów! – napisał Mentzen na swoim koncie.

Wojciech Machulski, rzecznik prasowy kandydata, również poinformował, że Mentzen zebrał 100 tysięcy podpisów, które były wymagane do rejestracji w wyborach.

– Dziś w Państwowej Komisji Wyborczej składamy 250 000 podpisów poparcia z całej Polski. Kończymy formalności i ruszamy do pracy! 18 maja idziemy po drugą turę! Mentzen2025 – dodał Machulski.

Mentzen nie omieszkał również skomentować informacji, którą przekazał Rafał Trzaskowski. Polityk Platformy Obywatelskiej twierdził, że to on jako pierwszy złożył wymaganą liczbę podpisów poparcia.

– Bonjour! Mój komitet jako pierwszy zebrał podpisy i pierwszy złożył je w PKW. Czy Rafał Trzaskowski musi kłamać nawet w tak prostej do sprawdzenia sprawie? – napisał Mentzen, zarzucając Trzaskowskiemu nieprawdziwe informacje.

Zarówno Mentzen, jak i jego sztab, podkreślają, że ich zbiórka podpisów przebiegła bardzo sprawnie, a liczba zebranych głosów świadczy o dużym wsparciu społecznym dla jego kandydatury. Wobec zakończenia formalności, Mentzen zamierza kontynuować swoją kampanię prezydencką i walczyć o drugą turę wyborów.

fot. Wojciech Machulski