Powstaje koncepcja przebiegu kolejnych tras rowerowych w województwie lubelskim. Będzie spotkanie z cyklistami
20:20 17-03-2025 | Autor: redakcja
fot. pixabay/zdjęcie ilustracyjne
W naszym regionie trwają działania nad opracowaniem koncepcji przebiegu międzynarodowych, krajowych i regionalnych tras rowerowych. Z roku na rok bowiem coraz więcej osób wsiada na dwa kółka i poszukuje ciekawych miejsc do odwiedzenia. Choć w naszym kraju znajduje się ok. 30 tys. km turystycznych szlaków rowerowych, to jednak wiele z nich nie spełnia oczekiwań. Turyści oczekują dodatkowej infrastruktury, dzięki czemu będą mogli w pełni aktywnie spędzać wolny czas.
Część samorządów widząc w tym duży potencjał stawia na rozwój szlaków rowerowych, aby przyciągnąć jak największą rzeszę turystów. Tak jest właśnie w województwie lubelskim, gdzie mocno postawiono na turystykę rowerową na Roztoczu. Jednak nie zapomina się o innych częściach regionu.
Pod koniec lutego odbyło się pierwsze posiedzenie zespołu, który ma na celu przygotowanie propozycji przebiegu tras rowerowych na Lubelszczyźnie. W jego skład weszli specjaliści z wielu dziedzin, którym bliska jest turystyka rowerowa, a przewodniczy im z-ca Dyrektora Departamentu Promocji, Sportu i Turystyki w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Lubelskiego.
Przed nimi teraz wiele zadań, do których należy m.in.: opracowanie koncepcji przebiegu międzynarodowych, krajowych i regionalnych tras rowerowych w województwie lubelskim jak też wyznaczenie ich korytarzy. Uwzględnione muszą zostać zarówno potrzeby mieszkańców oraz potencjał turystyczny regionu. W tym celu wykonane zostaną inwentaryzacje zasobów infrastrukturalnych, przyrodniczych, krajobrazowych i kulturowych, oraz oczywiście odbędą się konsultacje z samorządami, środowiskami rowerowymi i przedsiębiorcami z branży turystycznej.
Pierwsze z nich zaplanowano zaplanowano na czwartek 27 marca o godz. 10.00 w siedzibie Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubelskiego w Lublinie, przy ul. Grottgera. Spotkanie skierowane jest do organizacji zrzeszających rowerzystów a także przedstawicieli wszelkiego rodzaju grup czy stowarzyszeń rowerowych. Swój udział należy zgłosić do 25 marca lub nr telefonu 81 44 16 786.
Nowe szlaki mają być kluczowym krokiem w kierunku rozwoju turystyki rowerowej w województwie lubelskim, co jednocześnie wpłynie na wzrost atrakcyjności naszego regionu.
Proszę zrobić też spotkanie z kierowcami w celu poprawy stanu nawierzchni lubelskich dróg….
Nikt nie sprawdza stanu tych szlaków, cześć jest tylko na mapie i prowadzi przez pół metrowe koleiny bądź sadzawki bo nie można tego nazwać kałużami, nie nadaje się nawet aby przejechać MTB, może niech urzędnicy przejadą się po tych trasach rowerem a nie tylko palcem po mapie
a kiedy planowane jest szkolenie cyklistów z zasad ruchu drogowego ????
Jeżeli kierując samochodem mają przepisy w nosie, to dlaczego jadąc rowerem miało by się to zmienić?
Czyli co, kolejne ścieżki asfaltowe? Wycinka drzew i betonoza, bo rowerzyści przecież nie będą jeździć po drogach szutrowych. Jeszcze sobie zakurzą swoje obcisłe ubranka. Czy nie wystarczy jedynie oznaczyć szlak?
A gdzie tu masz informację o betonowaniu czy asfaltowaniu tras rowerowych? Szutrówki czy utwardzone drogi polne/leśne doskonale się sprawdzają o ile nie są rozjeżdżane przez „zagubionych” kierowców aut, ciągników czy kładów. Na razie jest mowa o zebraniu koncepcji ich przebiegu. I wierz mi, da się je często wyznaczyć po już istniejącej a niewykorzystywanej infrastrukturze (np nieużywane szlaki kolejowe, wąskotorówki, drogi polne, nasypy, itp. Nie zapominaj, że szlak rowerowy nie zawsze też oznacza nową drogę, czasem wystarczy szerszy pas wydzielony dla takiego ruchu przy już istniejącej. Ważniejsze będą inne elementy infrastruktury: miejsca odpoczynku, wiaty, kosze na śmieci, itp. Rusz się trochę w Polskę i zobacz jak to wygląda w innych regionach: R-10 wzdłuż wybrzeża Bałtyku, Velo Czorsztyn, szlak rowerowy w Szczawnica-Leśnica, itp.
i słusznie won z chodników i PDP zaostrzyć kary dla pijanych rowerzystów
Nowi obywatele, którzy przybyli dzięki zaproszeniom pisowskim nie lubią rowerów.
Znaczy się, będzie jeszcze więcej plujących,smarkających,charchających cudaków,swoją obecnością i głupotą denerwujących psy oraz kierowców pojazdów silnikowych?
Psy do budy, a blaszane puszki na słupy. Tylko owijajcie się dobrze dookoła