Pokłócił się z dziewczyną i poszedł okraść bank

Na gorącym uczynku, podczas włamania do banku, policja zatrzymała młodego mężczyznę. Jak wyjaśnił, chciał trafić do aresztu.

W nocy z piątku na sobotę pracownik jednej z firm ochroniarskiej zauważył sygnał załączenia się alarmu w banku w Rejowcu. Natychmiast powiadomił o tym fakcie dyżurnego chełmskiej komendy, który wysłał na miejsce patrol. Gdy po kilku minutach funkcjonariusze dojechali pod budynek z którego pochodziło wezwanie, zauważyli ślady włamania. Jako że od uruchomienia alarmu nie minęło dużo czasu podejrzewali, że włamywacze mogą być jeszcze w środku.

Mundurowi zaczęli więc sprawdzać pomieszczenia banku i w jednym z nich zastali młodego mężczyznę. Włamywacz został zatrzymany i przewieziony do komendy. Funkcjonariusze odnaleźli przy nim łom, nóż oraz latarkę, które to przedmioty posłużyły my do dokonania włamania oraz aparat fotograficzny oraz ładowarkę, które zabrał z jednego z bankowych pomieszczeń.

Podczas przesłuchania 21-latek czasowo przebywający na terenie gminy Rejowiec wyjaśnił, że nie chodziło mu o pieniądze, tylko wcześniej pokłócił się z partnerką i chciał, aby zatrzymali go policjanci, dlatego też dokonał włamania. Podczas dokonywania tego czynu był nietrzeźwy. Najprawdopodobniej jeszcze dzisiaj zostaną przedstawione mu zarzuty usiłowania kradzieży z włamaniem oraz uszkodzenia mienia. Zgodnie z przepisami kodeksu karnego czyn ten zagrożony jest karą pozbawienia wolności do lat 10.

(fot. policja)
2014-01-05 12:06:13