Po południu ulicami Lublina przejdzie Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych
08:10 01-03-2020
Jak co roku 1 marca obchodzony jest Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Jest to polskie święto państwowe poświęcone upamiętnieniu żołnierzy antykomunistycznego i niepodległościowego podziemia. Z tej okazji, lubelskie środowisko narodowe, zgodnie z tradycją, organizuje Marsz poświęcony Żołnierzom Wyklętym.
Lubelski Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych przejdzie ulicami Lublina już po raz dziewiąty. Wydarzenie jest coroczną inicjatywą upamiętniającą polskich żołnierzy, którzy po II Wojnie Światowej nie złożyli broni i podjęli walkę z nowym okupantem. Marsz każdego roku gromadzi klika tysięcy osób, co czyni go największą w Polsce inicjatywą tego typu. Organizowany jest w pełni oddolnie, co roku staje się głównym przedsięwzięciem Lubelskich Społecznych Obchodów Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
Wydarzenie rozpocznie się dzisiaj o godz. 17:00 na Placu Litewskim. Organizatorem IX Lubelskiego Marszu Pamięci Żołnierzy Wyklętych jest Społeczny Komitet Obchodów Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, w którego skład wchodzą: Obóz Narodowo-Radykalny Brygada Lubelska, Młodzież Wszechpolska Lublin, Związek Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych Lublin, Fundacja im. Kazimierza Wielkiego, Towarzystwo Studentów Polskich, Towarzystwo Gimnastyczne Sokół w Lublinie, Akademicki Klub Myśli Społeczno-Politycznej Vade Mecum, Młodzi Patrioci Chełm, Waleczna Lubelszczyzna, Lubelskie Zrzeszenie MuayThai, Polowe Drużyny Sokole, Narodowa Bychawa, Obóz Młodzieży Narodowej, Koliber Lublin, Stowarzyszenie im. Kazimierza Wielkiego, Sekcja Sportowo-Obronna Związku Żołnierzy NSZ, Środowisko Żołnierzy 27 Wołyńskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej, Lubelska Wojewódzka Komenda Ochotniczych Hufców Pracy, Fundacja Niepodległości, Solidarni 2010 oraz Ruch Kontroli Wyborów w Lublinie.
(fot. lublin112/archiwum, nadesłane – materiały organizatora)
Tomexx a ja polecam pojechać w okolice Bełżyc czy Majdanu Borzechowskiego i posłuchać starych ludzi. Dowiesz się Pan wszystkiego nt. żołnierzy rosyjskich (gwałciciele i prostaki) , niemieckich (dobrze zorganizowana , znienawidzona maszyna śmierci), partyzantów (kradnących krowy,po części bandytów sprzed wojny, ale mających poparcie dużej części ludności) oraz ludzi którym wojna(anarchia) się spodobała, nie mającej pojęcia o polityce międzynarodowej ani nie podlegających żadnej władzy (w tym rządowi na uchodźtwie).
Bohaterem i patriotą można być w różny sposób, ale NAPEWNO do nich nie należą ośmieszanie Polski na świecie wojując z LGBT czy uchodźcami, którzy potrzebują pomocy.
Prawda. Rosyjscy żołnierze to byli najwięksi prostaty i gwałciciele. Zero myślenia. Brak mózgu. Tylko gwałty i kradzieże. Czerwona zaraza.
Czy oni wszyscy wyklęci, LGBT i inni obrońcy zwierząt futerkowych nie mogą robić tych zgromadzeń gdzieś w lesie. Skoro w Dąbrowie można organizować biegi to marsze też powinno się dać. Nikt by nikomu nie zakłócał spokoju, ani niczego nie narzucał. Tam się można dowolnie wykrzyczeć.
do Tomexxx : o swoich idolach powinieneś pisać bochaterowie
Wolna Polska musi traktować okres 1945-89 jako aberrację i zły sen, podczas którego ciąg naszej państwowości nie był zachowany. Dlatego wszyscy, którzy tej rzeczywistości się sprzeciwiali muszą być honorowani. Państwo jest wspaniałomyślne, bo nie miesza z błotem żołnierzy LWP, szeregowych milicjantów itp,, którzy również umacniali władzę ludową. Symbolicznie i z ogromnym opóźnieniem wytargało jedynie za ucho ubecję, która jeszcze do nie dawna wierzyła, że za życie poświęcone byciem kanalią należy się wysoka emerytura. Korytowe warstwy PZPR i tak spadły na cztery łapy i niestety przez kolejne 20-30 lat będziemy zmuszeni oglądać ich pyski w TV. Mam jedynie nadzieję, że po resortowych dzieciach nie pojawią się uprzywilejowane warstwy resortowych wnuków.
Niestety już się POjawiły. Dziś znowu będą się pewnie kłaść na trasie marszu. Ale damy radę!
Jest gorzej. Wszystko wskazuje na to że będziemy oglądać UB-eckie pomioty do n-tego pokolenia.
My tu o Żołnierzach Wyklętych A co z konstytucją ??
Ruszy stado baranów wznoszących chore wykrzyki jakby ich knur zapinał, szkoda że Jaruzelski nie żyje mize by kazał strzelać do bydła!
Widzę po komentarzach, że jest tutaj grupa ludzi niezadowolonych z tego, że jednak pamięta się o ofiarach czerwonej zarazy.
Plan był taki żeby Patriotów Polskich skazać na śmierć i na zapomnienie. A tu niespodzianka i coś idzie nie tak.
Dzisiejsze komuchy też chcą żeby było tak jak było i nie obchodzić żadnych uroczystości upamiętniających ofiar komunizmu.
Temat dalej nie rozliczony. Nawet mają swoich przedstawicieli w sejmie. Walczą o powrót smacznego czerwonego korytka. Ktoś na nich głosował.
Najlepiej by się czuli jakby powywieszali sobie ruskie flagi.
Cześć i Chwała Bohaterom.
Głupot nie boli brak wiedzy już TAK
Oaza spokoju, pragnę poonformować Twoją uproszczoną rzeczywistość, że nie jestem ani komunistą ani nawet lewicowcem – moi przodkowie też nie mieli nic wspólnego z władzami PRL a mimo to uważam, że czczenie chiliganów przez chuliganów to wstyd dla regionu. Przecież tam połowa Tatar jest, Kunickiego i niedobitki z Czubów. Takie to Elyty lubelskie.