Odzyskała pełnię blasku, choć już nie poleci. Zamojska Iskra jak nowa

Stojący przy bramie do zamojskich koszar, przy ulicy Piłsudskiego, samolot szkolno-bojowy Iskra TS 11, odzyskał pełnię blasku. Właśnie zakończył się bowiem jego remont. Prace ruszyły w czerwcu i przez okres ich trwania samolot był szczelnie zasłonięty przed okiem mieszkańców czy też turystów. Teraz po zakończeniu prac, znów można podziwiać Iskrę, która wygląda jak nowa.

W ramach przeprowadzonych prac wykonano zabezpieczenia antykorozyjne, pomalowano kadłub samolotu i stalową konstrukcję nośną, wymieniono poszycie cokołu, uporządkowano otoczenie, rozebrano części muru stanowiącego ogrodzenie od ul. Piłsudskiego, oraz dokonano podświetlenia samolotu. Całość modernizacji kosztowała 90 tys. złotych, z czego 33% kosztów sfinansował Instytut Techniczny Wojsk Lotniczych w Warszawie. Pozostałą kwotę wyłożył zamojski Urząd Miasta.

Zamojska Iskra to pamiątka po Technicznej Szkole Wojsk Lotniczych, która funkcjonowała w tym miejscu od 1944 do 1995 roku, czyli przez ponad 50 lat. Iskra zastąpiła stojący tam wcześniej radziecki myśliwiec odrzutowy LIM 2. Jednak został on sprzedany prywatnemu kolekcjonerowi a w to miejsce zamontowano polską produkcję.

Dwa lata temu wojsko przekazało samolot miastu, dokładając również działkę na której stoi. Ze względu na to, że pomnik od początku był w bardzo złym stanie, urzędnicy starali się zdobyć fundusze na jego remont. Udało się to dopiero w tym roku. Jak zapewniano, do 15 sierpnia, czyli na Święto Wojska Polskiego, samolot będzie się prezentował jak nowy. Udało się skończyć prace przed terminem.

(fot. lublin112)
2014-08-01 18:35:19