Najpierw popili potem chcieli bić policjantów

Poważne kłopoty czekają teraz grupę mężczyzn którzy najpierw pobili się między sobą, a gdy interweniowała policja swoją agresję skierowali na mundurowych.

W środę późnym wieczorem grupa ponad 10 mężczyzn pracujących na budowie centrum handlowego weszła na teren jednej z firm na ulicy Pancerniaków w Lublinie. Większość z nich znajdowała się pod znacznym wpływem alkoholu jednak miejsce to wybrali by dalej kontynuować picie. W pewnym momencie doszło pomiędzy nimi do nieporozumień następnie szarpaniny a w konsekwencji bójki. Ochrona terenu widząc nieproszonych gości usiłowała usunąć ich poza bramę firmy jednak ci nie reagowali. Jako że atmosfera robiła się coraz bardziej gorąca poproszono o interwencję policję.

Gdy na miejsce dojechały patrole policji, mężczyźni całą agresję skierowali w kierunku interweniujących funkcjonariuszy. Jednak zamroczone alkoholem organizmy napastników spowodowały, że szybko sześciu z nich zostało obezwładnionych i zakutych w kajdanki. Pozostałym co byli najtrzeźwiejsi udało się uciec, jednak po kilkunastu minutach wrócili na miejsce zdarzenia, gdyż pozostawili w pobliżu samochód. Jak się okazało była to ekipa budowlana która przyjechała do Lublina aż z Nowego Sącza i dużą ilością alkoholu postanowili świętować zakończenie pracy.

Zatrzymanych zostało sześciu mężczyzn którzy braki udział w bójce a następnie zaatakowali funkcjonariuszy policji. Dzisiaj po ich wytrzeźwieniu zostaną przesłuchani a dwóch z nich odpowie za zaatakowanie funkcjonariuszy policji. Pobity przez swoich kolegów jeden z uczestników awantury doznał urazu ręki i barku jednak odmówił pomocy lekarskiej. Nie chciał także ujawnić, który z zatrzymanych spowodował u niego obrażenia ciała.