Na szlaku kolejowym Lublin – Dęblin rozpoczęło się usuwanie wykolejonego pociągu (zdjęcia)
19:54 20-04-2020
W Kozubszczyźnie rozpoczęły się prace związane z usuwaniem wykolejonego pociągu towarowego. Prace rozpoczęły się od lokomotywy, która nie uległa przewróceniu. Jest też znacznie cięższa od wagonów. Wcześniej zabrane zostały wagony, które nie zostały uszkodzone. Jak nas poinformowano, zadanie nie należy do łatwych, wszystko z powodu ogromu zniszczeń. Prace mają potrwać tydzień.
Przypomnijmy, do zdarzenia doszło w środę 8 kwietnia o godzinie 22:10 w Kozubszczyźnie koło Lublina. Służby ratunkowe zostały powiadomione przez okolicznych mieszkańców. Usłyszeli oni ogromny huk, a kiedy wyjrzeli na zewnątrz, dostrzegli poprzewracane i zmiażdżone wagony. Kiedy ratownicy dotarli na miejsce, zastali tylko wykolejony pociąg. Nigdzie nie było zaś maszynisty. Ze wstępnych ustaleń wynika, że pociąg sam ruszył, zaś kiedy skończyły się tory, uległ wykolejeniu. Uszkodzone zostało też torowisko.
W wyniku zdarzenia zniszczonych zostało 20 wagonów przewożących kruszywo. Z większości z nich ładunek wysypał się na torowisko. W lokomotywie uszkodzone zostały zaś zbiorniki z paliwem. Wstępne straty zostały oszacowane na 6 mln złotych.
Galeria zdjęć
(fot. lublin112.pl)
Acha ,czyli wypadek był ,winnych brak .Straty pokryje …no własnie ,ciekawe kto ?
Niektórzy może nie wiedzą że praca maszynisty to jest bardzo odpowiedzialny zawód, nieadekwatny do wynagrodzenia. Wystarczy drobna pomyłka i można stracić cały swój majątek, zdrowie albo życie. To nie jest kierowca taksówki albo TIRa gdzie złamie przepis przekraczając prędkość o 5-10km/h i jedzie dalej. Maszynista w tym przypadku ma już pozamiatane, na pewno nie skończy się to na upomnieniu albo karze grzywny.
Idąc drogą twojego rozumowania, należałoby pilotom samolotów płacić po 100mln Dolarów miesięcznie bo w razie wypadku odpowiedzialność jest ogromna.
A piłkarzom i tenisistom po pare tysi wystarczy bo niby za co oni odpowiadają.
Pewnie poszedł się odlać, a ręcznego nie zaciągnął.
To jeszcze nie posprzątali ??????
Ja już zapomniałem o tym.
Pobudka przestań opowiadać takie bzdury,jak powiedz co bierzesz to i inni się pocieszą.Kolejarze mają bardzo dobre zarobki, a jaka odpowiedzialność o czym Ty mówisz, chyba że maszynista nawalony to „ręcznego niezaciągnie”.
3000-5000zł to dobre zarobki?
Za dużo „zaś”.
Potrzeba 10 silnych mężczyzn do rozładowania wagonów. Płatne według cennika 3 złote i 1 grosz za tonę + przyjęcie na koniec.
Ż całym szacunkiem ale po tygodniu nic nie wiadomo?
Dobrze że tylko tak się skończyło bo torów zabrakło. A co gdyby tory były i rozpędzony skład uderzył by w jakiś pociąg pełen ludzi? Też rozlozyli by ręce i powiedzieli nie wiemy co się stało?